Piłkarze ręczni Pogoni Szczecin w sobotę walczyć będą o awans do trzeciej rundy Pucharu EHF.
Drużyna trenera Rafała Białego w rewanżowym meczu drugiej rundy tych rozgrywek zmierzy się na Węgrzech z zespołem Csurgói KK. Szczecinianie nie są faworytem, bo pierwszy pojedynek we własnej hali przegrali 27:30.
Rozgrywający Pogoni Paweł Krupa i Mateusz Zaremba zapowiadają jednak, że są w stanie odrobić trzy bramkową stratę i będą walczyć o awans.
- To jest bardzo mała różnica. Będziemy walczyli, mimo że będzie trudniej, bo ich kibice i boisko. Jesteśmy dobrej myśli. - Musimy powalczyć. Nie składamy broni i będziemy walczyć, by wygrać czterema bramkami, albo trzema i strzelić u nich więcej - zapowiadają szczypiorniści.
Pucharowe rewanżowe spotkanie szczypiornistów Pogoni rozpocznie się na Węgrzech o godzinie 18.
Rozgrywający Pogoni Paweł Krupa i Mateusz Zaremba zapowiadają jednak, że są w stanie odrobić trzy bramkową stratę i będą walczyć o awans.
- To jest bardzo mała różnica. Będziemy walczyli, mimo że będzie trudniej, bo ich kibice i boisko. Jesteśmy dobrej myśli. - Musimy powalczyć. Nie składamy broni i będziemy walczyć, by wygrać czterema bramkami, albo trzema i strzelić u nich więcej - zapowiadają szczypiorniści.
Pucharowe rewanżowe spotkanie szczypiornistów Pogoni rozpocznie się na Węgrzech o godzinie 18.