Radio SzczecinRadio Szczecin » Sport
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
W ramach Plus Ligi zakończył się mecz szczecińskich siatkarzy, którzy w hali Azoty Arena podejmowali zespół GKS Katowice. Zacięty, pięciosetowy mecz w 24. kolejce rozgrywek o mistrzostwo Polski trwał 2 godziny 29 minut i zakończył się wynikiem 2-3.
Pierwszego seta szczecinianie gładko przegrali do 16, ale dwie następne partie wygrali (do 26 oraz 22) i objęli prowadzenie w niedzielnym meczu. Drużynie trenera Michała Gogola nie udało się odnieść zwycięstwa, bo katowiczanie rozstrzygnęli na swoją korzyść czwartą odsłonę (do 20) i o losach spotkania zadecydował tie-break. W ostatnim secie Espadon uległ GKS-owi do 11 i przegrał mecz.

Przyjmujący szczecińskiej drużyny, Dominik Depowski przyznał, że jeden wywalczony punkt sprawił trochę radości.

- Nie ukrywamy, że mieliśmy swoje szanse na zdobycie kompletu punktów w czwartym secie, bo toczyliśmy bój punkt za punkt do połowy seta czwartego, ale później stanęliśmy w jednym ustawieniu i ciężko było dogonić przeciwnika - wyjaśnia Depowski.

Najlepszym zawodnikiem dzisiejszego pojedynku został wybrany atakujący GKS-u, Karol Butryn, który zdobył aż 37 punktów.

Siatkarze Espadonu Szczecin w kolejnym meczu Plus Ligi, w piątek, w Bydgoszczy, zmierzą się z tamtejszą Łuczniczką.
Dominik Depowski: -Nie ukrywamy, że mieliśmy swoje szanse na zdobycie kompletu punktów w czwartym secie, bo toczyliśmy bój punkt za punkt do połowy seta czwartego, ale później stanęliśmy w jednym ustawieniu i ciężko było dogonić przeciwnika.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty