Siatkarze Espadonu Szczecin w środę zakończą zmagania w Plus Lidze. Drużyna trenera Michała Gogola zmierzy się na wyjeździe z MKS-em Będzin w rewanżowym meczu o 11 miejsce w tabeli rozgrywek o mistrzostwo Polski.
W pierwszym pojedynku tych drużyn beniaminek przegrał w Policach z MKS-em 1:3. Przyjmujący Espadonu Michał Ruciak zapewnia jednak, że szczecinianie nie odpuszczą i będą wieczorem walczyć o zwycięstwo.
- Każdy z nas ma ambicje, nikt nie wychodzi na boisko żeby myśleć o przegranej. Głęboka wiara, że każdy mecz można wygrać. Jedziemy, będzie walka i zobaczymy co boisko pokaże. Trzeba wygrać za trzy punkty, żeby doprowadzić do złotego seta - mówi Ruciak.
Środowe spotkanie siatkarzy MKS-u Będzin z Espadonem Szczecin rozpocznie się o godzinie 19 w Sosnowcu.
Aby zakończyć występy w Plus Lidze na 11 miejscu szczecinianie muszą pokonać swojego rywala za trzy punkty, a następnie wygrać jeszcze dodatkowy złoty set.
- Każdy z nas ma ambicje, nikt nie wychodzi na boisko żeby myśleć o przegranej. Głęboka wiara, że każdy mecz można wygrać. Jedziemy, będzie walka i zobaczymy co boisko pokaże. Trzeba wygrać za trzy punkty, żeby doprowadzić do złotego seta - mówi Ruciak.
Środowe spotkanie siatkarzy MKS-u Będzin z Espadonem Szczecin rozpocznie się o godzinie 19 w Sosnowcu.
Aby zakończyć występy w Plus Lidze na 11 miejscu szczecinianie muszą pokonać swojego rywala za trzy punkty, a następnie wygrać jeszcze dodatkowy złoty set.