Siatkarki Chemika Police będą walczyć w niedzielę o czwarte zwycięstwo w rozgrywkach o mistrzostwo Polski.
Policzanki zmierzą się na wyjeździe z Eneą PTPS Piła. Ekipa trenera Jakuba Głuszaka w sobotę straciła pozycję lidera i aby odzyskać prowadzenie w tabeli LSK musi wygrać niedzielny pojedynek.
Mistrzynie kraju są zdecydowanym faworytem dzisiejszej konfrontacji. Środkowa Chemika Katarzyna Gajgał-Anioł nie lekceważy jednak siatkarek z Piły. - Wiele lat wstecz pokazało, że tam faworyt nieraz przegrywał. Czeka nas trudne spotkanie. Zawsze byli groźnym przeciwnikiem. Zrobimy wszystko, żeby przywieźć trzy punkty do Szczecina - powiedział Gajgał-Anioł.
Spotkanie siatkarek Enei PTPS z Chemikiem Police rozpocznie się o godzinie 18 w Pile.
Mistrzynie kraju są zdecydowanym faworytem dzisiejszej konfrontacji. Środkowa Chemika Katarzyna Gajgał-Anioł nie lekceważy jednak siatkarek z Piły. - Wiele lat wstecz pokazało, że tam faworyt nieraz przegrywał. Czeka nas trudne spotkanie. Zawsze byli groźnym przeciwnikiem. Zrobimy wszystko, żeby przywieźć trzy punkty do Szczecina - powiedział Gajgał-Anioł.
Spotkanie siatkarek Enei PTPS z Chemikiem Police rozpocznie się o godzinie 18 w Pile.