Polscy siatkarze przegrali z Serbią 0:3 (23:25, 23:25, 23:25) w ostatnim spotkaniu czwartego turnieju Ligi Narodów, który odbył się w amerykańskim Hoffman Estates koło Chicago. To trzecia z rzędu porażka biało-czerwonych i trzecia w stosunku 0:3.
W każdym z setów Polakom udało się wywalczyć kilkupunktową przewagę, ale ostatecznie nie umieli jej utrzymać. Co ciekawe, stosunki wszystkich partii skończyły się wynikiem 23:25. Najwięcej punktów dla zespołu Vitala Heynena zdobyli Bartosz Kurek - 17 i Bartosz Kwolek - 7.
Po dwunastu meczach, Polacy z bilansem 8 zwycięstw - 4 porażki zajmują 5. miejsce w tabeli. Awans do finałowego turnieju Ligi Narodów, który odbędzie się we Francji, uzyska sześć pierwszych zespołów.
Teraz kadrowicze udają się z Chicago do Australii, gdzie zagrają z gospodarzami, Argentyną oraz Brazylią. W bojach z pierwszymi dwoma zespołami jesteśmy zdecydowanymi faworytami. Jeżeli wygramy, powinniśmy bez problemu uzyskać przepustkę do finału. Trzeba jednak pamiętać, że nowy trener kadry traktuje Ligę Narodów przede wszystkim jako możliwość sprawdzenia nowych zawodników.
Ostatni turniej fazy zasadniczej LN, w którym wystąpi nasz zespół, rozpocznie się w piątek w Melbourne.
Po dwunastu meczach, Polacy z bilansem 8 zwycięstw - 4 porażki zajmują 5. miejsce w tabeli. Awans do finałowego turnieju Ligi Narodów, który odbędzie się we Francji, uzyska sześć pierwszych zespołów.
Teraz kadrowicze udają się z Chicago do Australii, gdzie zagrają z gospodarzami, Argentyną oraz Brazylią. W bojach z pierwszymi dwoma zespołami jesteśmy zdecydowanymi faworytami. Jeżeli wygramy, powinniśmy bez problemu uzyskać przepustkę do finału. Trzeba jednak pamiętać, że nowy trener kadry traktuje Ligę Narodów przede wszystkim jako możliwość sprawdzenia nowych zawodników.
Ostatni turniej fazy zasadniczej LN, w którym wystąpi nasz zespół, rozpocznie się w piątek w Melbourne.