27 olimpijczyków i paraolimpijczyków zawitało w piątek do Świdwina, gdzie odbyły się Wojewódzkie Uroczystości Dni Olimpijczyka.
W hali sportowej Zespołu Szkół Rolniczych zapłonął symboliczny olimpijski znicz, a na maszt została wciągnięta olimpijska flaga. W sportowo-artystycznym programie swoje umiejętności zaprezentowali młodzi zawodnicy świdwińskich klubów. Nagrodzono także wyróżniających się sportowców oraz działaczy związanych z ruchem olimpijskim.
Jak mówi Beata Sokołowska - dwukrotna brązowa medalistka igrzysk olimpijskich w kajakarstwie w Sydney i Atenach, obecność tylu olimpijczyków w Świdwinie może być inspiracją dla dzieci i młodzieży uprawiających różne dyscypliny sportu.
- To jest zawsze motywujące dla zawodników, tych małych, dzieci i tych trochę większych, którzy już zdobywają jakieś tam osiągnięcia. Mają okazję z nami przebywać, spotkać się, wziąć autografy, porobić zdjęcia. Widzą, że to nie są tylko postaci z telewizji. Jesteśmy tutaj i widzą, że skoro my mogliśmy, to i oni w przyszłości mogą dać radę - mówi Sokołowska.
Oprócz Beaty Sokołowskiej w Świdwinie byli także między innymi tak utytułowani sportowcy, jak dwukrotni złoci medaliści igrzysk olimpijskich zapaśnik Andrzej Wroński i wioślarz Tomasz Kucharski.
Jak mówi Beata Sokołowska - dwukrotna brązowa medalistka igrzysk olimpijskich w kajakarstwie w Sydney i Atenach, obecność tylu olimpijczyków w Świdwinie może być inspiracją dla dzieci i młodzieży uprawiających różne dyscypliny sportu.
- To jest zawsze motywujące dla zawodników, tych małych, dzieci i tych trochę większych, którzy już zdobywają jakieś tam osiągnięcia. Mają okazję z nami przebywać, spotkać się, wziąć autografy, porobić zdjęcia. Widzą, że to nie są tylko postaci z telewizji. Jesteśmy tutaj i widzą, że skoro my mogliśmy, to i oni w przyszłości mogą dać radę - mówi Sokołowska.
Oprócz Beaty Sokołowskiej w Świdwinie byli także między innymi tak utytułowani sportowcy, jak dwukrotni złoci medaliści igrzysk olimpijskich zapaśnik Andrzej Wroński i wioślarz Tomasz Kucharski.