To była piękna, trzysetowa batalia. Niestety, zakończona porażką Huberta Hurkacza.
Naszego tenisistę w prestiżowym turnieju Indian Wells rangi ATP 1000 pokonał Grigor Dimitrow. Bułgar po ponad dwóch godzinach gry zwyciężył 3:6, 6:4, 7:6.
- To był dobry turniej w wykonaniu Huberta Hurkacza, ale ma prawo się czuć sfrustrowany – podsumował po ostatniej piłce meczu amerykański komentator.
Natomiast w studiu telewizyjnym zawodów Indian Wells Grigora Dimitrowa nazwano "królem powrotów".
W nieprawdopodobny sposób w środę Bułgar wyeliminował mistrza US Open, Rosjanina Daniła Miedwiedewa.
W ćwierćfinale z naszym tenisistą Dimitrow przejął inicjatywę po oddaniu pierwszej partii, w drugiej wygrywał ważne gemy przegrywając już w nich 15:40.
– Uważam, że naprawdę zacząłem dobrze ten mecz, ale mój przeciwnik znakomicie serwował. Gdy mi nie szło powiedziałem sobie, że powoli muszę naprawiać swoje błędy, zacząłem lepiej grać z głębi kortu, po prostu wierzyłem w siebie – mówił po meczu Dimitrow.
W decydującej partii Bułgar prowadził już 5:2, ale Hubert Hurkacz zdołał doprowadzić do tie breaka i objąć w nim prowadzenie 1:0. Niestety, to Grigor Dimitrow pewnie wygrał go do 2 pierwszy raz w swojej karierze osiągając półfinał Indian Wells.
- To był dobry turniej w wykonaniu Huberta Hurkacza, ale ma prawo się czuć sfrustrowany – podsumował po ostatniej piłce meczu amerykański komentator.
Natomiast w studiu telewizyjnym zawodów Indian Wells Grigora Dimitrowa nazwano "królem powrotów".
W nieprawdopodobny sposób w środę Bułgar wyeliminował mistrza US Open, Rosjanina Daniła Miedwiedewa.
W ćwierćfinale z naszym tenisistą Dimitrow przejął inicjatywę po oddaniu pierwszej partii, w drugiej wygrywał ważne gemy przegrywając już w nich 15:40.
– Uważam, że naprawdę zacząłem dobrze ten mecz, ale mój przeciwnik znakomicie serwował. Gdy mi nie szło powiedziałem sobie, że powoli muszę naprawiać swoje błędy, zacząłem lepiej grać z głębi kortu, po prostu wierzyłem w siebie – mówił po meczu Dimitrow.
W decydującej partii Bułgar prowadził już 5:2, ale Hubert Hurkacz zdołał doprowadzić do tie breaka i objąć w nim prowadzenie 1:0. Niestety, to Grigor Dimitrow pewnie wygrał go do 2 pierwszy raz w swojej karierze osiągając półfinał Indian Wells.