Biało-bordowych do sukcesu w Bydgoszczy poprowadził Kanadyjczyk Brody Clarke, który zdobył 24 punkty.
Szkoleniowiec Astorii Marek Popiołek przyznał, że stargardzianie wykorzystali błędy jego zawodników i zasłużenie wygrali.
- Daliśmy rywalom się bardzo łatwo otworzyć i daliśmy im zdobywać punkty na wiele sposobów... Mieliśmy też problem z ustawieniem naszej obrony, aby spowalniać ich grę. Gratulację dla Spójni, byli dobrze przygotowani i wiedzieli, jak nas zaatakować, więc zasłużenie wygrali ten mecz - podkreślił Popiołek.
W kolejnym spotkaniu Energa Basket Ligi, koszykarze PGE Spójni w piątek w Stargardzie zmierzą się z wicemistrzem Polski Legią Warszawa.