Piłkarze ręczni Sandry SPA Pogoni odnieśli cenne zwycięstwo w rozgrywkach o mistrzostwo Polski. Szczecinianie w hali przy Twardowskiego po zaciętym boju pokonali Grupę Azoty Unię Tarnów 28:27 prowadząc do przerwy 15:14. Tarnowianie mogli doprowadzić do remisu ale rzutu karnego po końcowej syrenie nie wykorzystał rozgrywający Jaskółek Paweł Podsiadło, który trafił piłką w słupek.
O emocjonującej końcówce dzisiejszego spotkania mówi kapitan portowej siódemki Paweł Krupa. - Tarnów jest zespołem, który będzie walczył do końca, W końcówce meczu, plus dwa dla nas, a później dwie głupie decyzje w ataku, co spowodowało kontrę Tarnowian, nagle zrobił się remis. Drżeliśmy do końca, trzeba było to wytrzymać. Daliśmy radę, karny po końcowej syrenie spowodował, że wygraliśmy.
Drużyna trenera Wojciecha Jedziniaka po sobotnim sukcesie opuściła ostatnie miejsce w tabeli awansując na 13 lokatę. W kolejnym meczu Superligi szczypiorniści Sandry SPA Pogoni Szczecin 18 marca na wyjeździe zmierzą się z liderem rozgrywek Orlenem Wisłą Płock.
Drużyna trenera Wojciecha Jedziniaka po sobotnim sukcesie opuściła ostatnie miejsce w tabeli awansując na 13 lokatę. W kolejnym meczu Superligi szczypiorniści Sandry SPA Pogoni Szczecin 18 marca na wyjeździe zmierzą się z liderem rozgrywek Orlenem Wisłą Płock.