Radio SzczecinRadio Szczecin » Sport
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Fot. Przemysław Polanin [Radio Szczecin]
Fot. Przemysław Polanin [Radio Szczecin]
Fot. Przemysław Polanin [Radio Szczecin]
Fot. Przemysław Polanin [Radio Szczecin]
Cenna wygrana koszykarzy Kotwicy Kołobrzeg. Kołobrzeżanie przez cały mecz przegrywali z ostatnimi w tabeli I ligi rezerwami Śląska Wrocław, ale zdołali odrobić straty w niesamowitych okolicznościach i wygrali 71:70.
Chociaż na 25 sekund przed końcową syreną Kotwica przegrywała czterema punktami, to nie poddała się. Najpierw dwa celne rzuty wolne Filipa Zegzuły, a następnie decydujące trafienie za trzy Remona Nelsona i hala Milenium eksplodowała z radości.

Trener wrocławian Marek Popiołek tuż po meczu nie dowierzał w to, co się stało. - Jestem zszokowany tym, jak zaprezentowaliśmy się w ostatniej minucie meczu, prowadząc dziewięcioma punktami, a go przegrywając.

Szkoleniowiec Kotwicy Rafał Frank mówi, że ani przez chwilę nie zwątpił w końcowy rezultat. - Taki scenariusz trochę z horroru. Nawet przez moment nie pomyśleliśmy, że możemy przegrać ten mecz. Do ostatniej sekundy wierzyliśmy, że mecz będzie na naszą korzyść. Bardzo dziękujemy kibicom, że wspierali nas do samego końca - zaznacza Frank.

Dzięki tej wygranej, Kotwica awansowała na drugie miejsce w tabeli. Kolejny mecz już w sobotę, gdy do Kołobrzegu przyjedzie SKS Starogard Gdański.
Relacja Przemysława Polanin.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty