W Teatrze Polskim w ten weekend można zobaczyć na scenie wspólnie Jacka Polaczka i Wojciecha Pszoniaka.
Scenariusz tej sztuki to opowieść o aktorach po przejściach, którzy podejmują wyzwanie powrotu na sceniczne deski przygotowując - napisany przez jednego z nich - spektakl słowno-muzyczny.
- Ucieszyłem się, że spotkam się z Jackiem, bo ma opinie bardzo dobrego aktora i niewielu aktorów jest w Polsce, z którymi podjąłbym się to zagrać. Ja już to grałem i miałem pewne rzeczy ułożone, ale on to zrobił w takim tempie, że chapeau bas - stwierdził Pszoniak.
Kolejne spektakle „Skarpetki, opus 124" - sztuki Daniela Colasa w reżyserii Adama Opatowicza w niedzielę i poniedziałek na dużej scenie Teatru Polskiego o 19.
- Ucieszyłem się, że spotkam się z Jackiem, bo ma opinie bardzo dobrego aktora i niewielu aktorów jest w Polsce, z którymi podjąłbym się to zagrać. Ja już to grałem i miałem pewne rzeczy ułożone, ale on to zrobił w takim tempie, że chapeau bas - stwierdził Pszoniak.
Kolejne spektakle „Skarpetki, opus 124" - sztuki Daniela Colasa w reżyserii Adama Opatowicza w niedzielę i poniedziałek na dużej scenie Teatru Polskiego o 19.