Romańska bazylika pod wezwaniem świętych Kasjusza i Florencjusza w Bonn przez dwa lata będzie zamknięta. Powodem jest gruntowny remont świątyni, która znajduje się w bardzo złym stanie. Koszt renowacji wyniesie ponad 20 milionów euro.
- Stan techniczny świątyni zmusił nas do natychmiastowego zamknięcia i szybkiego rozpoczęcia prac restauratorskich - powiedział w katolickiej rozgłośni "Domradio" dziekan z Bonn, Wilfried Schumacher.
- Przez następne dwa lata będziemy odprawiali msze w różnych świątyniach tego miasta, nie tylko w kościele świętego Remigiusza, nie tylko w kościele zamkowym. Na pożegnanie powiedziałem, że teraz będziemy jak nomadzi w podróży, jak Abraham, nie wiemy, gdzie rozbijemy namioty. Cieszę się i z optymizmem patrzę na najbliższe lata - dodał Schumacher.
Relikwie patronów bazyliki zostały uroczyście przeniesione do kościoła świętego Remigiusza, gdzie pozostaną do zakończenia prac remontowych. Rozmontowano również organy. Na ich miejsce zostaną zbudowane nowe. Większa część wydatków zostanie pokryta przez archidiecezję kolońską, na której terenie leży Bonn.
- Przez następne dwa lata będziemy odprawiali msze w różnych świątyniach tego miasta, nie tylko w kościele świętego Remigiusza, nie tylko w kościele zamkowym. Na pożegnanie powiedziałem, że teraz będziemy jak nomadzi w podróży, jak Abraham, nie wiemy, gdzie rozbijemy namioty. Cieszę się i z optymizmem patrzę na najbliższe lata - dodał Schumacher.
Relikwie patronów bazyliki zostały uroczyście przeniesione do kościoła świętego Remigiusza, gdzie pozostaną do zakończenia prac remontowych. Rozmontowano również organy. Na ich miejsce zostaną zbudowane nowe. Większa część wydatków zostanie pokryta przez archidiecezję kolońską, na której terenie leży Bonn.