Jak prały i prasowały nasze nasze prababki można się dowiedzieć z otwartej w Muzeum Narodowym przy Wałach Chrobrego wystawy zatytułowanej "Od kijanki i maglownicy... "
Na ekspozycji przygotowanej ze zbiorów Etnografii Pomorza można znaleźć balie, tary i pierwsze pralki bębnowe, żelazka i magle domowe.
Jeszcze 40-50 lat temu w wielu domach uzywano takich sprzętów, wśród nich znanej od wieków kijanki. - To nie tylko stadium rozwoju żaby, ale przede wszystkim drewniana, prostokątna deska z uchwytem, którą kiedyś prało się ubrania bezpośrednio nad potokiem - tłumaczy kurator wystawy Iwona Karwowska.
Czyste ubranie należało wygładzić i wyprostować, i tu pomysłowość gospodyń była wielka, znamy między innymi prasowanie chlebem. - Wełniane rzeczy były rozłożone na ławie, przykryte ściereczką i na to kobieta kładła rozgrzane bochny - dodała Karwowska.
Wystawa czynna będzie do połowy lutego.
Jeszcze 40-50 lat temu w wielu domach uzywano takich sprzętów, wśród nich znanej od wieków kijanki. - To nie tylko stadium rozwoju żaby, ale przede wszystkim drewniana, prostokątna deska z uchwytem, którą kiedyś prało się ubrania bezpośrednio nad potokiem - tłumaczy kurator wystawy Iwona Karwowska.
Czyste ubranie należało wygładzić i wyprostować, i tu pomysłowość gospodyń była wielka, znamy między innymi prasowanie chlebem. - Wełniane rzeczy były rozłożone na ławie, przykryte ściereczką i na to kobieta kładła rozgrzane bochny - dodała Karwowska.
Wystawa czynna będzie do połowy lutego.