Przed nami oscarowe nominacje - w Polsce będzie to godzina 14.30, w Hollywood 5.30, kiedy rozpocznie się wydarzenie. Poznamy na nim filmowych twórców i filmowe obrazy, które powalczą o najważniejsze statuetki w świecie szeroko pojętego kina.
Od wielu godzin amerykańskie media przewidywania dotyczące nominacji rozkładają na czynniki pierwsze, a temat ten należy do wiodących.
Jak mogliśmy usłyszeć członkowie amerykańskiej Akademii Filmowej wybiorą najlepsze obrazy i twórców w 23 kategoriach, a w sumie do rywalizacji stanie 300 filmów z całego świata.
Wśród faworytów o największą liczbę nominacji powalczą cztery tytuły: "Oppenheimer", "Barbie", "Poor Things" oraz "Killers of the Flower Moon", czyli Czas Krwawego Księżyca.
Każdy z nich ma otrzymać przynajmniej 10 nominacji. W przypadku polskich akcentów na pewno tytułem, o którym się mówi w kontekście oscarowych nominacji jest film "The Zone of Intrest", czyli "Strefa interesów". To obraz będący polsko-brytyjsko-amerykańską koprodukcją. Polską producentką tej produkcji jest Ewa Puszczyńska.
Zdjęcia w tym przypadku zrealizował Łukasz Żal, który dwukrotnie nominowany był do Oscara za zdjęcia i teraz też jest taka szansa w tej kategorii.
Jak mogliśmy usłyszeć członkowie amerykańskiej Akademii Filmowej wybiorą najlepsze obrazy i twórców w 23 kategoriach, a w sumie do rywalizacji stanie 300 filmów z całego świata.
Wśród faworytów o największą liczbę nominacji powalczą cztery tytuły: "Oppenheimer", "Barbie", "Poor Things" oraz "Killers of the Flower Moon", czyli Czas Krwawego Księżyca.
Każdy z nich ma otrzymać przynajmniej 10 nominacji. W przypadku polskich akcentów na pewno tytułem, o którym się mówi w kontekście oscarowych nominacji jest film "The Zone of Intrest", czyli "Strefa interesów". To obraz będący polsko-brytyjsko-amerykańską koprodukcją. Polską producentką tej produkcji jest Ewa Puszczyńska.
Zdjęcia w tym przypadku zrealizował Łukasz Żal, który dwukrotnie nominowany był do Oscara za zdjęcia i teraz też jest taka szansa w tej kategorii.