Martwy kilkunastotonowy wieloryb został wyciągnięty z Bałtyku za pomocą lin i dźwigu.
Akcja była skomplikowana, początkowo zwierzę miał podnosić 40-tonowy dźwig. Szybko okazało się, że to nie wystarczy i potrzebny jest kolejny podnośnik, który udźwignie 100 ton - wyjaśnia Jarosław Pałkowski z helskiego Urzędu Miasta. Dlatego akcja wyciągania ssaka z morza wydłużyła się. Rozpoczęła się o świcie a zakończyła około godziny 16.
Materiał: TVN24/x-news
Nie wiadomo jaki to gatunek walenia. Teraz truchło zbadają naukowcy i dowiedzą się dlaczego zwierzę zmarło.
Materiał: TVN24/x-news
Martwego wieloryba turyści zauważyli w sobotę na wysokości plaży w Stegnie.