Rodzice, którzy sprzeciwiają się reformie edukacji złożyli petycję do premier Beaty Szydło. W apelu do szefowej rządu umieścili 10 postulatów.
- To postulaty rzetelnej przygotowanej przez ekspertów diagnozy potrzeb oświatowych; spójnej koncepcji rozwoju edukacji; prawdziwych konsultacji społecznych dotyczących zmian w edukacji ze wszystkimi środowiskami zaangażowanymi w system oświaty; starannego przygotowania podstaw programowych; szkoły bezpiecznej, wolnej od przemocy i dyskryminacji; szkoły uczącej współpracy, kreatywności i samodzielnego myślenia - podkreśla Łoboda.
Ostatni postulat to zwiększenie wpływu rodziców na funkcjonowanie szkół. Rodzice zamierzają strajkować 10 marca nie posyłając dzieci do szkół. Aneta Gąsiorowska z Piaseczyńskiego Porozumienia Rad Rodziców wyjaśnia, że zapewnią dzieciom opiekę we własnym zakresie i pożytecznie spędzą czas wolny od szkoły.
- Zawsze można skorzystać z opieki sąsiadów, porozumieć się w jakichś większych grupach, znaleźć zajęcia alternatywne, zorganizować zajęcia z historii, z wiedzy o społeczeństwie, żeby nie było tak, że dzieci idą na wagary i to jest dzień zupełnie wolny - tłumaczy Gąsiorowska.
Petycje złożyły stowarzyszenie i rady rodziców m.in. Rodzice przeciwko reformie edukacji, Nie Dla Chaosu w Szkole, Zatrzymać Edukoszmar, Forum Rad Rodziców, Krajowe Porozumienie Rodziców i Rad Rodziców.