Mimo wcześniejszej cenzury, żydowscy historycy w Rosji pamiętają o czynach Polaków ratujących Żydów.
- Radzieckie władze twierdziły, że to syjonistyczna propaganda - tłumaczy w rozmowie z Polskim Radiem profesor Ilia Altman.
Żydowski historyk potwierdza, że informacje na ten temat przełamały blokadę cenzury dopiero w ostatnich latach istnienia Związku Radzieckiego.
- Poznajemy wtedy Jana Karskiego, Irenę Sendlerowej i innych ludzi, a wszystko stało się jasne, gdy dowiedzieliśmy się o działalności Instytutu Jad Waszem, który przyznaje tytuły Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, i gdy okazało się, że wśród uhonorowanych najwięcej jest Polaków, co później miało swoje odzwierciedlenie w naszych edukacyjnych projektach - tłumaczy profesor Ilia Altman.
Moskiewskie Muzeum Żydowskie i Centrum Tolerancji od kilku lat organizuje specjalne wystawy poświęcone tej tematyce. Prezentowane są świadectwa uratowanych przez Polaków Żydów, a także twórczość polskich i żydowskich autorów poruszających w swoich publikacjach kwestię Holokaustu.