Do chorych wyjadą tylko państwowe karetki - 1 kwietnia wchodzi w życie nowelizacja ustawy o państwowym ratownictwie medycznym, która zakłada, że usługi ratownictwa medycznego mogą być realizowane tylko przez podmioty publiczne.
Wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko powiedziała IAR, że upublicznienie świadczeń z ratownictwa medycznego poprawi bezpieczeństwo pacjentów. - Upublicznienie ratownictwa jest gwarancją dla mieszkańców kraju, że nie będzie sytuacji, kiedy dysponent przestanie świadczyć usługi, a takie sytuacje miały miejsce do tej pory - wyjaśnia.
Wiceminister Szczurek-Żelazko dodała, że do 2028 roku nastąpi koncentracja dyspozytorni medycznych, do których wpływają zgłoszenia o zdarzeniach. Teraz mamy 39 dyspozytorni, docelowo w każdym województwie będzie jedna, a na Mazowszu i Śląsku - ze względu na liczbę mieszkańców - dwie. Taka organizacja systemu powoduje ujednolicenie wszystkich procedur związanych z przyjmowaniem wezwań i wysyłaniem zespołów ratownictwa medycznego, ale przede wszystkim taki system sprawdza się w przypadku zdarzeń masowych.
Wiceminister Szczurek-Żelazko zapowiedziała, że otwiera się inny rynek świadczeń medycznych, który może być również zabezpieczany przez kontrahentów prywatnych - podmioty, które nie uzyskały kontraktu. W Ministerstwie Zdrowia trwają prace nad świadczeniami z zakresu transportu między szpitalnego, które mogą być realizowane także przez prywatnych właścicieli ambulansów. Transport międzyszpitalny będzie odbywał się na porównywalnych warunkach do pracy zespołów ratownictwa medycznego.
Obecnie w Polsce pracuje ponad półtora tysiąca podstawowych i specjalistycznych zespołów ratownictwa medycznego, które wyjeżdżają do potrzebujących pomocy pacjentów.
Wiceminister Szczurek-Żelazko dodała, że do 2028 roku nastąpi koncentracja dyspozytorni medycznych, do których wpływają zgłoszenia o zdarzeniach. Teraz mamy 39 dyspozytorni, docelowo w każdym województwie będzie jedna, a na Mazowszu i Śląsku - ze względu na liczbę mieszkańców - dwie. Taka organizacja systemu powoduje ujednolicenie wszystkich procedur związanych z przyjmowaniem wezwań i wysyłaniem zespołów ratownictwa medycznego, ale przede wszystkim taki system sprawdza się w przypadku zdarzeń masowych.
Wiceminister Szczurek-Żelazko zapowiedziała, że otwiera się inny rynek świadczeń medycznych, który może być również zabezpieczany przez kontrahentów prywatnych - podmioty, które nie uzyskały kontraktu. W Ministerstwie Zdrowia trwają prace nad świadczeniami z zakresu transportu między szpitalnego, które mogą być realizowane także przez prywatnych właścicieli ambulansów. Transport międzyszpitalny będzie odbywał się na porównywalnych warunkach do pracy zespołów ratownictwa medycznego.
Obecnie w Polsce pracuje ponad półtora tysiąca podstawowych i specjalistycznych zespołów ratownictwa medycznego, które wyjeżdżają do potrzebujących pomocy pacjentów.