- Teraz funkcjonariusze będą analizować materiał dowodowy, w tym nagrania z kamer oraz miejskiego monitoringu w celu identyfikacji wszystkich osób, które naruszyły prawo - mówi komisarz Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.

W sobotę ulicami Lublina przeszedł II Marsz Równości. Podczas zabezpieczenia tego wydarzenia policjanci dbali o bezpieczeństwo zarówno uczestników zgromadzenia, jak i mieszkańców Lublina, którzy nie brali w nim udział. Policjanci na bieżąco monitorowali sytuację, zatrzymując osoby które naruszały prawo.

Zatrzymani odpowiadać mogą m.in. za czynny udział w zbiegowisku publicznym, publiczne nawoływanie do popełnienia przestępstwa, czynną napaść na funkcjonariusza, czy też naruszenie nietykalności funkcjonariusza. Dodatkowo dwie osoby, po uzyskaniu opinii biegłego mogą liczyć się z odpowiedzialnością za posiadanie niebezpiecznego przyrządu wybuchowego.

Cały przemarsz był dokumentowany. Wszystkie nagrania z policyjnych kamer oraz materiały z monitoringu miejskiego posłużą nam do identyfikacji wszystkich tych pozostałych osób, które naruszyły prawo.