Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz
Reklama
Zobacz

Premier Mateusz Morawiecki. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
Premier Mateusz Morawiecki. Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin/Archiwum]
"Więcej te słowa świadczą o Lechu Wałęsie i wszystko o nim mówią, a nic nie mówią o moim ojcu"- tak premier Mateusz Morawiecki odniósł się do niedzielnej wypowiedzi Lecha Wałęsy na temat Kornela Morawieckiego.
Lech Wałęsa powiedział, w czasie konwencji Koalicji Obywatelskiej w Warszawie, że Kornel Morawiecki, zakładając w czasie stanu wojennego Solidarność Walczącą, zdradził. "Stan wojenny, atakują nas ze wszystkich stron, a on kozak zakłada Solidarność Walczącą. Co to było? Zdrada proszę panów. Zdrajca. Taka jest prawda" - mówił Lech Wałęsa przy brawach zgromadzonych na konwencji.

"Ja mam swoje określone zdanie o Lechu Wałęsie od wielu lat"- mówił wieczorem, w rozmowie z telewizją wPolsce.pl, premier Mateusz Morawiecki.

- Ogromnie ubolewam, że na początku lat 90. nie przyznał się do tego, że był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa. Myślę, że jako naród, ja na pewno wybaczyłbym jemu i wszyscy byśmy jemu wybaczyli i historia Polski mogła się dużo, dużo lepiej potoczyć - mówił Mateusz Morawiecki.

Publicyści i politycy są oburzeni słowami Lecha Wałęsy o zmarłym Kornelu Morawieckim. Marek Migalski, kandydat KO w wyborach do Senatu powiedział, że "nazwanie Kornela Morawieckiego, w dzień po Jego pogrzebie, zdrajcą, jest oburzające i niedopuszczalne. Nieludzkie, głupie i haniebne."

Europoseł Joachim Brudziński z PiS, komentując wcześniejsze słowa przedstawicieli KO, że zdecydowano przełożyć na niedzielę konwencję z szacunku do Kornela Morawieckiego napisał: "...dlatego z „szacunku” na drugi dzień po pogrzebie w euforii oklaskiwaliśmy razem ze Schetyną żałosny bełkot Lecha Wałęsy, który na waszej konwencji szargał pamięć Kornela Morawieckiego."

Działacz Solidarności Walczącej Andrzej Kołodziej powiedział, że słowa Lecha Wałęsy o zmarłym marszałku seniorze Kornelu Morawieckim są wynikiem kompleksów Wałęsy.
- Ogromnie ubolewam, że na początku lat 90. nie przyznał się do tego, że był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa - mówił Mateusz Morawiecki.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

Reklama
Zobacz
Autopromocja
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty