Minister zdrowia Łukasz Szumowski powiedział, że 600 tysięcy maseczek, które Polska dostała od Unii Europejskiej, nie spełnia norm. W związku z tym - jak zaznaczył szef resortu zdrowia - maseczki te nie będą mogły zostać rozdysponowane medykom.
Minister Łukasz Szumowski powiedział, że jego resort bada wszystkie środki bezpieczeństwa, które spływają do ministerstwa.
- Maseczki, które kupiła UE, nie mają certyfikatu CE, co nas zaniepokoiło i wysłaliśmy je również do badania i tutaj muszę niestety przekazać państwu, że te maseczki, które zakupiła Unia Europejska, nie spełniają żadnych norm - ani FFP1, ani FFP2, ani FFP3 - w związku z tym nie mogą być rozdysponowane wśród medyków w tej kategorii FFP - tłumaczy Łukasz Szumowski.
Minister dodał, że poinformuje o sprawie Komisję Europejską. - Oczywiście dzisiaj wyślę list do KE z taką informacją, bo wiemy, że one zostały wysłane do 16 krajów. Do nas nie trafiły wątpliwości innych krajów. Mam nadzieję, że dzięki naszemu alertowi te maseczki nie trafią do osób, które chcą się chronić, bo wtedy to jest groźne - powiedział minister Szumowski.
Szef resortu zdrowia powiedział, że problem jest powszechny w całej Unii Europejskiej. Dodał, że jego resort będzie reklamował testy antygenowe u jednego z producentów, ponieważ nie spełniają odpowiednich norm.
- Maseczki, które kupiła UE, nie mają certyfikatu CE, co nas zaniepokoiło i wysłaliśmy je również do badania i tutaj muszę niestety przekazać państwu, że te maseczki, które zakupiła Unia Europejska, nie spełniają żadnych norm - ani FFP1, ani FFP2, ani FFP3 - w związku z tym nie mogą być rozdysponowane wśród medyków w tej kategorii FFP - tłumaczy Łukasz Szumowski.
Minister dodał, że poinformuje o sprawie Komisję Europejską. - Oczywiście dzisiaj wyślę list do KE z taką informacją, bo wiemy, że one zostały wysłane do 16 krajów. Do nas nie trafiły wątpliwości innych krajów. Mam nadzieję, że dzięki naszemu alertowi te maseczki nie trafią do osób, które chcą się chronić, bo wtedy to jest groźne - powiedział minister Szumowski.
Szef resortu zdrowia powiedział, że problem jest powszechny w całej Unii Europejskiej. Dodał, że jego resort będzie reklamował testy antygenowe u jednego z producentów, ponieważ nie spełniają odpowiednich norm.
Minister Łukasz Szumowski powiedział, że jego resort bada wszystkie środki bezpieczeństwa, które spływają do ministerstwa.
Dodaj komentarz 3 komentarze
Jak zwykle Gazeta Wyborcza wyszła na błazna ...wiedzą że gdzieś dzwoni ale gdzie to już nie. Niestety alert Ministra Zdrowia nic nie da bo...to urzędnicy UE tzw.komisarze ( jak za ZSRR) wiedzą lepiej niż rządy poszczególnych państw ! A polska sobie bez problemu poradzi z zakupem przez KGHM bo Chiny potrzebują polskiej miedzi i to jest bardzo mocna karta przetargowa .
To są te same maseczki zakupione od Pana G. z firmy założonej w marcu 2020? Czy coś innego?
@ Nikt Inny... Niestety ale mylisz pojęcia. Maseczki przekazane (!) przez UE nie spełniają norm FFP 2 i w tej sprawie został wysłany Alert. Natomiast odnośnie zakupu (!) zostało złożone zawiadomienie do Prokuratury; to są dwie odrębne sprawy. To że zwykli klienci nie potrafią rozróżnić oznakowania CE (Certyfikat Europejski) od CE (China Export) to mnie nie dziwi , ale że "łykają takie znaczki" unijni urzędnicy wzbudza już zaniepokojenie. A różnica w oznakowaniu jest prosta do wyłapania na pierwszy rzut oka ...ale to sobie można w necie poszukać samemu. Natomiast niezgodna z deklaracją producenta właściwość maseczki to jeszcze inna sprawa i odpowiada za nią importer oraz producent.
Więc nie mieszajmy obu spraw.