Synoptycy ostrzegają przed burzami, które wystąpią niemal w całej Polsce, spokojniej będzie tylko w województwie zachodniopomorskim.
Strefa frontu będzie przemieszczać się z zachodu na wschód. Jak informuje Grzegorz Walijewski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, burzom będą towarzyszyć niebezpieczne zjawiska pogodowe.
- Burze dotrą do centrum kraju od Pomorza przez Warmię i Mazury, Mazowsze, Kielecczyznę, po Śląsk, Małopolskę i Podkarpacie. Tam będą najgwałtowniejsze, bo porywy wiatru w czasie burzy będą sięgać do 90 kilometrów na godzinę i może spaść nawet do 50 litrów wody na metr kwadratowy - zapowiada rzecznik IMGW.
W wielu regionach pogoda ustabilizuje się w późnych godzinach nocnych. Jak dodaje Grzegorz Walijewski, wcześniej będzie ciepło i słonecznie.
- Temperatura maksymalna wyniesie od 31 do 32 stopni w centrum i na wschodzie, przez 25 do 28 stopni w pasie od Pomorza po Dolny Śląsk, do 24 stopni na krańcach zachodnich - mówi rzecznik IMGW.
- Burze dotrą do centrum kraju od Pomorza przez Warmię i Mazury, Mazowsze, Kielecczyznę, po Śląsk, Małopolskę i Podkarpacie. Tam będą najgwałtowniejsze, bo porywy wiatru w czasie burzy będą sięgać do 90 kilometrów na godzinę i może spaść nawet do 50 litrów wody na metr kwadratowy - zapowiada rzecznik IMGW.
W wielu regionach pogoda ustabilizuje się w późnych godzinach nocnych. Jak dodaje Grzegorz Walijewski, wcześniej będzie ciepło i słonecznie.
- Temperatura maksymalna wyniesie od 31 do 32 stopni w centrum i na wschodzie, przez 25 do 28 stopni w pasie od Pomorza po Dolny Śląsk, do 24 stopni na krańcach zachodnich - mówi rzecznik IMGW.