Z okazji rozpoczęcia synodu pod hasłem „Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo i misja” papież Franciszek odprawił uroczystą mszę w bazylice watykańskiej.
Powiedział, że Kościół powinien się wsłuchiwać w świat i w wyzwania i zmiany, jakie przed nami stawia.
Papież w homilii podkreślił, że synod ma służyć budowaniu dialogu w Kościele i poza nim. Nie ma być kościelnym zjazdem, konferencją naukową czy kongresem politycznym, a wydarzeniem łaski i procesem uzdrowienia prowadzonym przez Ducha Świętego.
- Czy pozwalamy ludziom wyrażać siebie, kroczyć w wierze, nawet jeśli mają trudne drogi życiowe, wnosić wkład w życie wspólnoty - bez przeszkód, odrzucania czy osądzania? - pytał.
Dodał, że w Kościele wszyscy powinni nauczyć się słuchać siebie nawzajem. Zaznaczył, że słuchać trzeba przede wszystkim sercem.
Prace synodu rozpoczęły się w sobotę. Od 17 października będą się toczyć na szczeblu diecezjalnym. Synod zakończy się za dwa lata w Rzymie.
Papież w homilii podkreślił, że synod ma służyć budowaniu dialogu w Kościele i poza nim. Nie ma być kościelnym zjazdem, konferencją naukową czy kongresem politycznym, a wydarzeniem łaski i procesem uzdrowienia prowadzonym przez Ducha Świętego.
- Czy pozwalamy ludziom wyrażać siebie, kroczyć w wierze, nawet jeśli mają trudne drogi życiowe, wnosić wkład w życie wspólnoty - bez przeszkód, odrzucania czy osądzania? - pytał.
Dodał, że w Kościele wszyscy powinni nauczyć się słuchać siebie nawzajem. Zaznaczył, że słuchać trzeba przede wszystkim sercem.
Prace synodu rozpoczęły się w sobotę. Od 17 października będą się toczyć na szczeblu diecezjalnym. Synod zakończy się za dwa lata w Rzymie.