Konstytucja 3 Maja była rewolucyjnym aktem prawnym - przypomina historyk Muzeum Historii Polski Michał Bąk.
231 lat temu uchwalona została - przez Sejm Czteroletni - ustawa rządowa. Przeszła ona do historii jako Konstytucja 3 Maja - była drugą na świecie, po konstytucji Stanów Zjednoczonych, a pierwszą w Europie, spisaną konstytucją.
Uchwalenie ustawy było możliwe, dzięki patriotycznym środowiskom, które rozumiały jak ważną kwestią jest zreformowanie Rzeczypospolitej.
Michał Bąk wyjaśnia w rozmowie z IAR, że Konstytucja z 1791 roku wprowadzała Polskę w zupełnie nowy ustrój. "Konstytucja była kompromisem pomiędzy monarchizmem króla a republikanizmem szlachty. Przede wszystkim znosiła wolną elekcję i wprowadzała dziedziczenie tronu. Miała rozwiązywać problem, jaki tworzyły wolne elekcje i chaos, który powodowały. Konstytucja w ten sposób miała stabilizować władzę wykonawczą w państwie".
Konstytucja 3 Maja ograniczyła znacząco demokrację szlachecką, a także zniosła liberum veto. Jednocześnie, przypomina historyk, na Konstytucji zyskiwało przede wszystkim mieszczaństwo, dzięki temu, że prawo miastach zostało uznane za jej część. "Mieszczanie zyskiwali przede wszystkim prawo nienaruszalności osobistej, takiej samej jak szlachta". Gorzej wygląda sytuacja chłopstwa - tłumaczy historyk - która została w bardzo ogólnikowy sposób ujęta: "chłopi są brani w opiekę prawa co właściwie nic nie znaczyło".
Te fundamentalne zmiany polityczne i społeczne - podkreśla Michał Bąk - powodowały, że Konstytucja stała się swoistym symbolem walki o nowoczesną, wolną i suwerenną Rzeczpospolitą. "Konstytucja 3 maja była aktem oporu, wobec dominacji rosyjskiej i wobec konsekwencji ingerencji głównie właśnie Rosji w sprawy polskie. Był to taki akt, który pokazywał, że Polacy chcą być wolni, Konstytucja poprzez to stała się takim pomnikiem starania Polaków o naprawę błędów ustrojowych, które umożliwiały ingerencję obcych państw" - tłumaczy historyk.
Próby przeprowadzenia reform zawartych w Konstytucji, zostały zniweczone już w połowie 1792 roku przez konfederację targowicką zawiązaną w porozumieniu z carycą Rosji Katarzyną II oraz przez wkroczenie wojsk rosyjskich do Rzeczypospolitej. Ostatecznie dokument został uchylony przez sejm grodzieński 23 listopada 1793 roku po klęsce w wojnie polsko-rosyjskiej.
Uchwalenie ustawy było możliwe, dzięki patriotycznym środowiskom, które rozumiały jak ważną kwestią jest zreformowanie Rzeczypospolitej.
Michał Bąk wyjaśnia w rozmowie z IAR, że Konstytucja z 1791 roku wprowadzała Polskę w zupełnie nowy ustrój. "Konstytucja była kompromisem pomiędzy monarchizmem króla a republikanizmem szlachty. Przede wszystkim znosiła wolną elekcję i wprowadzała dziedziczenie tronu. Miała rozwiązywać problem, jaki tworzyły wolne elekcje i chaos, który powodowały. Konstytucja w ten sposób miała stabilizować władzę wykonawczą w państwie".
Konstytucja 3 Maja ograniczyła znacząco demokrację szlachecką, a także zniosła liberum veto. Jednocześnie, przypomina historyk, na Konstytucji zyskiwało przede wszystkim mieszczaństwo, dzięki temu, że prawo miastach zostało uznane za jej część. "Mieszczanie zyskiwali przede wszystkim prawo nienaruszalności osobistej, takiej samej jak szlachta". Gorzej wygląda sytuacja chłopstwa - tłumaczy historyk - która została w bardzo ogólnikowy sposób ujęta: "chłopi są brani w opiekę prawa co właściwie nic nie znaczyło".
Te fundamentalne zmiany polityczne i społeczne - podkreśla Michał Bąk - powodowały, że Konstytucja stała się swoistym symbolem walki o nowoczesną, wolną i suwerenną Rzeczpospolitą. "Konstytucja 3 maja była aktem oporu, wobec dominacji rosyjskiej i wobec konsekwencji ingerencji głównie właśnie Rosji w sprawy polskie. Był to taki akt, który pokazywał, że Polacy chcą być wolni, Konstytucja poprzez to stała się takim pomnikiem starania Polaków o naprawę błędów ustrojowych, które umożliwiały ingerencję obcych państw" - tłumaczy historyk.
Próby przeprowadzenia reform zawartych w Konstytucji, zostały zniweczone już w połowie 1792 roku przez konfederację targowicką zawiązaną w porozumieniu z carycą Rosji Katarzyną II oraz przez wkroczenie wojsk rosyjskich do Rzeczypospolitej. Ostatecznie dokument został uchylony przez sejm grodzieński 23 listopada 1793 roku po klęsce w wojnie polsko-rosyjskiej.