Dwustronna współpraca, kwestie bezpieczeństwa oraz wsparcie dla Ukrainy będą tematami rozmów premiera Donalda Tuska podczas poniedziałkowej wizyty na Litwie. Szef polskiego rządu spotka się w Wilnie z premier i prezydentem tego kraju.
Donald Tusk przed południem (pocz. o 10.45) spotka się z premier Ingridą Šimonyte. Agencja prasowa BNS poinformowała, że szefowie rządów Polski i Litwy będą mówić o wsparciu dla Ukrainy, a także wzmocnieniu i wdrożeniu sankcji wobec Rosji i Białorusi.
Oprócz tego rozmowy mają dotyczyć przygotowania do szczytu NATO w Waszyngtonie oraz kwestii dwustronnych, takich jak współpraca w dziedzinie energetyki i transportu. Po spotkaniu (około 11.30) odbędzie się wspólna konferencja prasowa.
Po południu (o 14.00) Donald Tusk spotka się też z prezydentem Gitanasem Nausedą oraz odwiedzi Cmentarz na Rossie, gdzie złoży wieńce przy Mauzoleum Matki i Serca Syna oraz w Kaplicy Powstańców.
Protestujący rolnicy uważają, że ukraińskie zboże trafia na Litwę, skąd - po zmianie dokumentów - wraca do Polski już jako produkt unijny. Litewskie władze odrzucają te oskarżenia.
Oprócz tego rozmowy mają dotyczyć przygotowania do szczytu NATO w Waszyngtonie oraz kwestii dwustronnych, takich jak współpraca w dziedzinie energetyki i transportu. Po spotkaniu (około 11.30) odbędzie się wspólna konferencja prasowa.
Po południu (o 14.00) Donald Tusk spotka się też z prezydentem Gitanasem Nausedą oraz odwiedzi Cmentarz na Rossie, gdzie złoży wieńce przy Mauzoleum Matki i Serca Syna oraz w Kaplicy Powstańców.
Media na Litwie zwracają uwagę, że wizyta premiera Donalda Tuska w Wilnie zbiega się z protestem rolników na granicy polsko-litewskiej w Budzisku. Ta sprawa również ma być omawiana. Litwini obawiają się, że w związku z protestem może zostać zablokowana główna droga wiodąca do ich kraju.📢 ZAPOWIEDŹ | 4 marca, premier @donaldtusk będzie przebywał z wizytą w Republice Litewskiej 🇱🇹https://t.co/2Y7seLYrdG
— Centrum Informacyjne Rządu (@KPRM_CIR) March 3, 2024
Protestujący rolnicy uważają, że ukraińskie zboże trafia na Litwę, skąd - po zmianie dokumentów - wraca do Polski już jako produkt unijny. Litewskie władze odrzucają te oskarżenia.