Kompromitacja prokuratury - tak o decyzji sądu w sprawie Marcina Romanowskiego mówią zgodnie politycy koalicji, jak i opozycji.
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa nie uwzględnił wniosku prokuratury o trzymiesięczny areszt dla posła klubu PiS w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości. Powodem jest posiadany przez polityka immunitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
"Główny podejrzany wychodzi na wolność, bo Prokuratura Krajowa zapomniała złożyć wniosek o uchylenie immunitetu do Rady Europy. Kompromitacja Prokuratury Krajowej" - tak na portalu X napisał poseł Roman Giertych zawieszony niedawno w klubie Koalicji Obywatelskiej.
"To teraz wiecie, pisowcy, jak istotne jest to, żeby wymiar sprawiedliwości nie był upolityczniony, a sędziowie byli niezawiśli" - tak na decyzję sądu zareagowała posłanka Lewicy, Anna Maria Żukowska.
Tymczasem opozycja już mówi o wniosku o wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości.
"Adam Bodnar do dymisji (...) prokuratura i jego ministerstwo to polityczny gang Olsena" - to komentarz posła Konfederacji Przemysława Wiplera.
Działania prokuratury do "wschodnich satrapów" porównał natomiast były premier Mateusz Morawiecki.
Prokuratura twierdziła, że immunitet ZP RE nie obejmuje Marcina Romanowskiego w zakresie w jakim usłyszał zarzuty. Zgodnie z regulaminem gremium Rady Europy, wniosek o uchylenie immunitetu należy skierować do przewodniczącego Zgromadzenia. Następnie - podobnie jak w Sejmie - dokumentacja trafia do stosownej komisji i na posiedzenie plenarne, które podejmuje decyzję.
Jak wynika z kalendarza Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, najbliższa, tzw. czwarta część jego sesji rozpocznie się 30 września.
"Główny podejrzany wychodzi na wolność, bo Prokuratura Krajowa zapomniała złożyć wniosek o uchylenie immunitetu do Rady Europy. Kompromitacja Prokuratury Krajowej" - tak na portalu X napisał poseł Roman Giertych zawieszony niedawno w klubie Koalicji Obywatelskiej.
"To teraz wiecie, pisowcy, jak istotne jest to, żeby wymiar sprawiedliwości nie był upolityczniony, a sędziowie byli niezawiśli" - tak na decyzję sądu zareagowała posłanka Lewicy, Anna Maria Żukowska.
Tymczasem opozycja już mówi o wniosku o wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości.
"Adam Bodnar do dymisji (...) prokuratura i jego ministerstwo to polityczny gang Olsena" - to komentarz posła Konfederacji Przemysława Wiplera.
Działania prokuratury do "wschodnich satrapów" porównał natomiast były premier Mateusz Morawiecki.
Prokuratura twierdziła, że immunitet ZP RE nie obejmuje Marcina Romanowskiego w zakresie w jakim usłyszał zarzuty. Zgodnie z regulaminem gremium Rady Europy, wniosek o uchylenie immunitetu należy skierować do przewodniczącego Zgromadzenia. Następnie - podobnie jak w Sejmie - dokumentacja trafia do stosownej komisji i na posiedzenie plenarne, które podejmuje decyzję.
Jak wynika z kalendarza Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, najbliższa, tzw. czwarta część jego sesji rozpocznie się 30 września.