Newsweek podał, że zgodnie z jego informacjami, marszałek Sejmu Szymon Hołownia był studentem Collegium Humanum. Byli pracownicy uczelni twierdzą, że polityk był na liście studentów, ale nie uczęszczał na zajęcia.
Mieli również widzieć jego podpis pod przyrzeczeniem studenckim. Marszałek Sejmu był wtedy kandydatem na prezydenta w wyborach w 2020 roku. Informatorzy Newsweeka twierdzą również, że oceny oraz inne dokumenty Szymona Hołowni były wpisane do systemu Sokrates, obsługującego uczelnię. Dostęp do niego ma kierownictwo uczelni, pracownicy dziekanatu i wykładowcy.
Wczoraj Szymon Hołownia bronił się podczas konferencji prasowej w Sejmie mówiąc, że faktycznie złożył wniosek o przyjęcia na studia w Collegium Humanum, ale studiów nie podjął. Stwierdził, że zarzuty o próbę nieuczciwego uzyskania dyplomu, są pomówieniem i sygnałem rozpoczynającej się kampanii wyborczej, w której jest atakowany jako kandydat niezależny. Wskazał, że ujawnianie dziennikarzom informacji śledztwa przez otoczenie podejrzanych w sprawie jest przestępstwem.
Marszałek Sejmu dodał, że jeśli jednak informacje na ten temat wyszły od służb lub prokuratury, dojdzie do "kryzysu zaufania" w koalicji rządzącej. Stwierdził, że oznacza to powrót do sposobów działania Prawa i Sprawiedliwości.
Wczoraj Szymon Hołownia bronił się podczas konferencji prasowej w Sejmie mówiąc, że faktycznie złożył wniosek o przyjęcia na studia w Collegium Humanum, ale studiów nie podjął. Stwierdził, że zarzuty o próbę nieuczciwego uzyskania dyplomu, są pomówieniem i sygnałem rozpoczynającej się kampanii wyborczej, w której jest atakowany jako kandydat niezależny. Wskazał, że ujawnianie dziennikarzom informacji śledztwa przez otoczenie podejrzanych w sprawie jest przestępstwem.
Marszałek Sejmu dodał, że jeśli jednak informacje na ten temat wyszły od służb lub prokuratury, dojdzie do "kryzysu zaufania" w koalicji rządzącej. Stwierdził, że oznacza to powrót do sposobów działania Prawa i Sprawiedliwości.
Dodaj komentarz 4 komentarze
Sprawa rozejdzie się po kościach, bo taki Hołownia, kopacz Lewandowski i inni z radosnych, są nie do ruszenia. Do celi idą albo ci z PiS-u, albo już nic nie znaczące pionki, które nic nie znaczą, a które są zasłoną dymną, pozorem demokracji. Nie wymiękaj więc Szymon i nie płacz. Na razie jesteś bezpieczny.
@marek - z tego co wiem, to Hołownia nie chwali się, że ma wyższe wykształcenie. Mówił, że przerwał studia i nie posługuje się nigdzie żadnym dyplomem żadnej szkoły wyższej. Wygląda to trochę na jakąś prowokację. Z drugiej strony, cieszę się, że nie tuszuje się takich rzeczy, w zależności od przynależności politycznej.
A w całej sprawie tej szkoły, są tam też ludzie, którzy uczelnię skończyli w sposób legalny tzn. chodzili na zajęcia, uzyskiwali zaliczenia i napisali oraz obronili prace dyplomowe. Do nich trudno mieć pretensje o to, co robiły władze uczelni.
P. S. Nie jestem też ekspertem, aby oceniać poziom tej uczelni i jakość nauczania, tka jak i innych uczelni w kraju.
po ośmiu latach przekrętów PiSu - mnie już nic nie zdziwi!
Mafia wypracowała nowe, "patriotyczne" rzecz jasna!, zwyczaje i tradycje sprawdzające się do jednego:
KASA!
ergo - wszystko na sprzedaż! Wszystko do kupienia za odpowiednią kasę: wizy Schengen, dyplomy MBA, raporty smoleńskie, wyborcze poparcie i nawet rozwody kościelne dla najwybitniejszych PiSowców.
A co! Była kasa (państwowa) - była zabawa!
A teraz będzie WIKT I OPEIRUNEK. Też państwowy. W ZK ;))
Nie ma świętych krów- tak grzmią przedstawiciele uśmiechniętej koalicji. Uchylmy więc immunitety panu Grodzkiemu, pani Musze,niech bronią swej niewinności w sądach. Pan Grodzki powiedział,że nie uznaje poprzednich sądów, dlatego chroni się immunitetem. Ma teraz szansę obronić dobre imię przed tymi dobrymi sądami.Podobnie p.Mucha. Jak się ma czyste sumienie, to nic nie będzie groziło. Miejcie honor wy radośni.