Islandczycy pójdą w sobotę do urn, aby wziąć udział w przedterminowych wyborach parlamentarnych.
Jednym z głównych tematów kampanii wyborczej była kwestia przystąpienia do Unii Europejskiej. Premier Islandii Bjarni Benediktsson rozwiązał parlament w październiku. Przyczyną tej decyzji były różnice zdań między trzema partiami rządzącej koalicji. W sondażach prowadzi proeuropejska Partia Reform. Ugrupowanie obiecuje przeprowadzenie referendum w sprawie członkostwa w Unii Europejskiej, jeśli wygra wybory. Odsetek zwolenników członkostwa w Unii jest najwyższy od lat. Ostatnie sondaże pokazywały, że 45 procent Islandczyków popiera ten pomysł, a 35 procent jest przeciw. Islandia jest częścią jednolitego rynku unijnego i należy do strefy Schengen.