W czwartek 23 stycznia obchodzimy dzień bez opakowań foliowych. To odpowiedź na cały czas rosnący trend wykorzystywania tego typu opakowań w handlu.
Minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska powiedziała Polskiemu Radiu, że celem akcji jest redukcja plastiku w handlu i poprawa świadomości konsumentów.
- Chodzi o oto, by używać wielokrotnie torby na zakupy, butelek po napojach. Kiedyś, w dawnych czasach, częściej korzystaliśmy z takich zwrotnych opakowań - powiedziała minister.
W niektórych państwach torby foliowe są zakazane. Tak jest między innymi w Kenii, gdzie nawet przywóz torebek plastikowych zza granicy jest wykroczeniem.
- Chodzi o oto, by używać wielokrotnie torby na zakupy, butelek po napojach. Kiedyś, w dawnych czasach, częściej korzystaliśmy z takich zwrotnych opakowań - powiedziała minister.
Paulina Hennig-Kloska podkreśliła, że w handlu jest zbyt wiele plastikowych toreb i plastikowych opakowań. Wskazała, że decydujący głos w sprawie ich redukcji mają kupujący. - Zawsze moda i trendy wymuszają najwięcej zmian. My, konsumenci - razem i każdy z osobna jesteśmy w stanie wymusić na producentach odpowiednie zachowania - podsumowała szefowa resortu klimatu.
W niektórych państwach torby foliowe są zakazane. Tak jest między innymi w Kenii, gdzie nawet przywóz torebek plastikowych zza granicy jest wykroczeniem.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski