Polska nie będzie przyjmowała migrantów z Europy - zapewnia premier Donald Tusk. Przepisy dotyczące relokacji migrantów zapisano w unijnym pakcie migracyjnym.
Szef rządu powiedział, że Polska nie będzie ich implementowała.
- Nie będziemy marnowali wysiłku naszych służb, które chronią naszą wschodnią granicę przed nielegalną migracją - przekonywał Donald Tusk. - Polski rząd nie będzie marnował wysiłku policjantek, policjantów, żołnierzy Straży Granicznej, bo oni tam czasami ryzykują życiem, na co dzień ryzykują zdrowiem. Żeby ograniczyć do minimum, do zera się nie da, ale do minimum zagrożenie nielegalną migracją.
W maju zeszłego roku ministrowie finansów Unii Europejskiej ostatecznie zatwierdzili pakt migracyjny. Zapisano w nim między innymi, że kraje członkowskie będą solidarnie przyjmowały migrantów od państw, które zmagają się z największą presją migracyjną. Przeciwko paktowi głosowała wtedy między innymi Polska. Sprawa powróciła wczoraj, kiedy posłowie Konfederacji poinformowali, że Polska nie będzie wyłączona z żadnych zapisów paktu migracyjnego. Taką odpowiedź mieli otrzymać od unijnego komisarza do spraw migracji Magnusa Brunnera.
Premier Donald Tusk zapewnił też, że Polska nie będzie płaciła za niewdrożenie paktu migracyjnego.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
- Nie będziemy marnowali wysiłku naszych służb, które chronią naszą wschodnią granicę przed nielegalną migracją - przekonywał Donald Tusk. - Polski rząd nie będzie marnował wysiłku policjantek, policjantów, żołnierzy Straży Granicznej, bo oni tam czasami ryzykują życiem, na co dzień ryzykują zdrowiem. Żeby ograniczyć do minimum, do zera się nie da, ale do minimum zagrożenie nielegalną migracją.
W maju zeszłego roku ministrowie finansów Unii Europejskiej ostatecznie zatwierdzili pakt migracyjny. Zapisano w nim między innymi, że kraje członkowskie będą solidarnie przyjmowały migrantów od państw, które zmagają się z największą presją migracyjną. Przeciwko paktowi głosowała wtedy między innymi Polska. Sprawa powróciła wczoraj, kiedy posłowie Konfederacji poinformowali, że Polska nie będzie wyłączona z żadnych zapisów paktu migracyjnego. Taką odpowiedź mieli otrzymać od unijnego komisarza do spraw migracji Magnusa Brunnera.
Premier Donald Tusk zapewnił też, że Polska nie będzie płaciła za niewdrożenie paktu migracyjnego.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski
Dodaj komentarz 3 komentarze
Kiełbasa wyborcza tuska…. Do czasów wyborów…
@ Anty Zielony-to samo miałem napisać.Aby do wyborów,potem się wymyśli jakąś bzdurę.Przecież ten człowiek kłamie jak z nut.
Premier mówi prawdę i dobrze to napisało Radio Szczecin. Polska nie będzie przyjmowała migrantów z Europy - tylko z Afryki i Bliskiego Wschodu. I jeszcze z dalszych rejonów Azji. I może z Ameryki Południowej. A jak trzeba będzie to i z Antaktydy. Chociaż nie, w tym wypadku będziemy się twardo bronić. Jak zajdzie potrzeba, to przyjmiemy też z Australii i Oceanii. Ale nie z Europy.