Zginęło 12 osób, a 29 zostało rannych podczas obchodów żydowskiego święta Chanuki na plaży w Sydney w Australii doszło do strzelaniny.
Do ludzi zebranych na plaży w pierwszą noc żydowskiego święta Chanuka otworzyło ogień dwóch napastników. Jeden z nich został zastrzelony, a drugi ciężko ranny. Policja sprawdza, czy w ataku nie uczestniczył trzeci sprawca.
Australijska policja oświadczyła, że był to zamach terrorystyczny. Jej przedstawiciele podkreślili, że nie jest to czas na odwet na sprawcach. Trzeba umożliwić policji wykonywanie jej obowiązków.
Nie wiadomo, czy sprawcy kierowali się motywami antysemickimi, ale strzelaninę potępiły władze Izraela. Prezydent tego kraju Jicchak Herzog mówił o "okropnym ataku" na Żydów i wezwał australijskie władze do lepszej walki z antysemityzmem. Podobny apel kieruje szef izraelskiej dyplomacji. Rzecznik polskiego MSZ Maciej Wewiór napisał w mediach społecznościowych, że Polska potępia atak i wyraża pełną solidarność ofiarami.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł
Australijska policja oświadczyła, że był to zamach terrorystyczny. Jej przedstawiciele podkreślili, że nie jest to czas na odwet na sprawcach. Trzeba umożliwić policji wykonywanie jej obowiązków.
Nie wiadomo, czy sprawcy kierowali się motywami antysemickimi, ale strzelaninę potępiły władze Izraela. Prezydent tego kraju Jicchak Herzog mówił o "okropnym ataku" na Żydów i wezwał australijskie władze do lepszej walki z antysemityzmem. Podobny apel kieruje szef izraelskiej dyplomacji. Rzecznik polskiego MSZ Maciej Wewiór napisał w mediach społecznościowych, że Polska potępia atak i wyraża pełną solidarność ofiarami.
Edycja tekstu: Kamila Kozioł


Radio Szczecin