W najbliższy czwartek Sejm będzie głosował nad odrzuceniem weta prezydenta Karola Nawrockiego do tzw. ustawy łańcuchowej. Szanse na jego uchylenie dzielą parlament, a stanowiska partii wyraźnie się różnią.
Lewica przekonuje, że Sejm powinien podtrzymać rozwiązania przyjęte wcześniej ponad podziałami. Zdaniem europosłanki Joanny Scheuring-Wielgus weto prezydenta stoi wbrew oczekiwaniom społecznym.
- To, że prezydent Nawrocki to zawetował, myślę, że to był strzał w kolano i próbuje jakoś z tego się wymiksować, ale sytuacja jest taka, że opinia publiczna chce, żeby ta ustawa obowiązywała i jeżeli Prawo i Sprawiedliwość, bo to ci politycy chcą zmienić zdanie, zagłosuje przeciw temu, pokażą, że są totalnymi hipokrytami - mówi Scheuring-Wielgus.
Z kolei poseł PiS Paweł Sałek wskazuje, że jego ugrupowanie opowiada się za decyzją Karola Nawrockiego.
- Trudno by było posłom Prawa i Sprawiedliwości głosować przeciwko panu prezydentowi - tłumaczy Sałek.
Prezydenckie weto popiera również Konfederacja. Do odrzucenia weta w sprawie tzw. ustawy łańcuchowej potrzebna jest większość 3 piątych głosów. Wynik głosowania wciąż pozostaje otwarty.
- To, że prezydent Nawrocki to zawetował, myślę, że to był strzał w kolano i próbuje jakoś z tego się wymiksować, ale sytuacja jest taka, że opinia publiczna chce, żeby ta ustawa obowiązywała i jeżeli Prawo i Sprawiedliwość, bo to ci politycy chcą zmienić zdanie, zagłosuje przeciw temu, pokażą, że są totalnymi hipokrytami - mówi Scheuring-Wielgus.
Z kolei poseł PiS Paweł Sałek wskazuje, że jego ugrupowanie opowiada się za decyzją Karola Nawrockiego.
- Trudno by było posłom Prawa i Sprawiedliwości głosować przeciwko panu prezydentowi - tłumaczy Sałek.
Prezydenckie weto popiera również Konfederacja. Do odrzucenia weta w sprawie tzw. ustawy łańcuchowej potrzebna jest większość 3 piątych głosów. Wynik głosowania wciąż pozostaje otwarty.
Edycja tekstu: Kacper Narodzonek


Radio Szczecin