Masowiec Panamax Nereid należący do greckiego armatora nie zostanie w środę przeholowany do Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia.
Powód to zbyt silny wiatr. Kapitanat Portu sądzi, że uda się to zrobić dopiero w czwartek. Wtedy mają być lepsze warunki atmosferyczne. To jeden z największych statków, jaki będzie remontowany w Szczecinie.
Statek popsuł się, gdy przywiózł do Szczecina 17 tysięcy ton śruty sojowej dla spółki Elewator Ewa.
W Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia Panamax Nereid zacumuje przy Nabrzeżu Gdyńskim. Tam pracownicy stoczni wymienią jedno z dwóch łożysk w maszynie sterowej. Remont potrwa około tygodnia. Ponad dwudziestoosobowa załoga statku spędzi święta w naszym porcie. To marynarze z Filipin.
Panamax Nereid miał pecha. Najpierw nie mógł wejść do szczecińskiego portu z powodu silnego wiatru. Później, z powodu deszczu, przeciągał się jego wyładunek, bowiem śruta, którą przywiózł, może zamoknąć.
Po remoncie statek popłynie do Stanów Zjednoczonych. To jedna z większych jednostek, jakie przypłynęły do szczecińskiego portu. Jego długość to 225 metrów, masowiec jest szeroki na 32 metry.
Statek popsuł się, gdy przywiózł do Szczecina 17 tysięcy ton śruty sojowej dla spółki Elewator Ewa.
W Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia Panamax Nereid zacumuje przy Nabrzeżu Gdyńskim. Tam pracownicy stoczni wymienią jedno z dwóch łożysk w maszynie sterowej. Remont potrwa około tygodnia. Ponad dwudziestoosobowa załoga statku spędzi święta w naszym porcie. To marynarze z Filipin.
Panamax Nereid miał pecha. Najpierw nie mógł wejść do szczecińskiego portu z powodu silnego wiatru. Później, z powodu deszczu, przeciągał się jego wyładunek, bowiem śruta, którą przywiózł, może zamoknąć.
Po remoncie statek popłynie do Stanów Zjednoczonych. To jedna z większych jednostek, jakie przypłynęły do szczecińskiego portu. Jego długość to 225 metrów, masowiec jest szeroki na 32 metry.


Radio Szczecin