Niemcy nie ustąpią w sprawie płacy minimalnej. Mimo krytyki płynącej z zagranicy. Tak oświadczyła w Berlinie niemiecka minister pracy Andrea Nahles. Dodała, że jest za wcześnie, by oceniać skutki nowej ustawy.
Od stycznia stawka za godzinę pracy w Niemczech nie może być niższa niż 8,5 euro. Według naszych sąsiadów, dotyczy to także obcokrajowców, którzy pracują w Niemczech. Wśród nich są polscy kierowcy zawodowi, przejeżdżający przez Niemcy. Za każdą godzinę spędzoną za zachodnią granicą powinni dostawać co najmniej 8,5 euro, czyli około 35 zł.
Polski rząd i parlamentarzyści alarmują, że naszych firm nie stać na takie wydatki. Eurodeputowany SLD Bogusław Liberadzi powiedział ostatnio, że Niemcy chcą wyeliminować w ten sposób konkurencję. Zarówno Liberadzki, jak i polska administracja poprosili Komisję Europejską o sprawdzenie, kogo mogą obowiązywać niemieckie przepisy. Z tym samym wnioskiem zwróciło się też 12 innych krajów.
Polski rząd i parlamentarzyści alarmują, że naszych firm nie stać na takie wydatki. Eurodeputowany SLD Bogusław Liberadzi powiedział ostatnio, że Niemcy chcą wyeliminować w ten sposób konkurencję. Zarówno Liberadzki, jak i polska administracja poprosili Komisję Europejską o sprawdzenie, kogo mogą obowiązywać niemieckie przepisy. Z tym samym wnioskiem zwróciło się też 12 innych krajów.


Radio Szczecin