Przedsiębiorcy, którzy zalegają z płaceniem ZUS-u bądź podatków trafią do biur informacji gospodarczej. Rząd przyjął ustawę o udostępnianiu informacji gospodarczych.
Dziś przedsiębiorca, ani nowy pracownik firmy nie jest w stanie się dowiedzieć czy jego kontrahent lub przyszły pracodawca płaci składki na ubezpieczenia społeczne. Jeżeli firma będzie zalegać z ZUS-em lub podatkami, to te informacje staną się jawne.
- Pracodawcy zabiegali o takie rozwiązanie od wielu lat - mówi Andrzej Kulik z Krajowego Rejestru Dłużników. - Plan Ministerstwa Gospodarki jest taki, żeby ta ustawa została uchwalona przez Sejm tej kadencji. Wszystko po to, żeby mogła wejść w życie w 2016 roku.
- Dziś żadna osoba trzecia nie dowie się czy dane przedsiębiorstwo płaci składki na ZUS i podatki - mówi Karol Jagielski, rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Szczecinie. - Zgodnie z ustawą o systemie ubezpieczeń społecznych, ZUS udostępnia informacje dotyczące w tym wypadku płatnika-przedsiębiorcy tylko tym instytucjom, które wskazuje ustawa np. prokuratorowi.
Rząd chce, aby jawne były zaległości, które są większe niż 500 złotych. Ma to ułatwić ocenę wiarygodności firm.
- Pracodawcy zabiegali o takie rozwiązanie od wielu lat - mówi Andrzej Kulik z Krajowego Rejestru Dłużników. - Plan Ministerstwa Gospodarki jest taki, żeby ta ustawa została uchwalona przez Sejm tej kadencji. Wszystko po to, żeby mogła wejść w życie w 2016 roku.
- Dziś żadna osoba trzecia nie dowie się czy dane przedsiębiorstwo płaci składki na ZUS i podatki - mówi Karol Jagielski, rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Szczecinie. - Zgodnie z ustawą o systemie ubezpieczeń społecznych, ZUS udostępnia informacje dotyczące w tym wypadku płatnika-przedsiębiorcy tylko tym instytucjom, które wskazuje ustawa np. prokuratorowi.
Rząd chce, aby jawne były zaległości, które są większe niż 500 złotych. Ma to ułatwić ocenę wiarygodności firm.


Radio Szczecin