Urzędnicy skarbówki przemówili ludzkim głosem - dłużnicy zrewanżowali się wpłatami. Taki jest efekt eksperymentu, jaki przeprowadziły izby skarbowe w Poznaniu i Zielonej Górze.
Jak donosi Rzeczpospolita, urzędy przesłały wezwania do zapłaty nie używając przy tym prawniczo-urzędniczej terminologii. Dodatkowo pisma były przygotowane w przyjaznym tonie, bez informacji o grożących sankcjach.
Efekt zaskoczył samych urzędników. W ciągu tygodnia ponad tysiąc podatników uregulowało należności. To o 30 procent więcej, niż w przypadku zastosowania standardowych ponagleń.
Ministerstwo Finansów już zapowiada, że eksperyment z przyjaznymi pismami urzędniczymi będzie kontynuowany.
Efekt zaskoczył samych urzędników. W ciągu tygodnia ponad tysiąc podatników uregulowało należności. To o 30 procent więcej, niż w przypadku zastosowania standardowych ponagleń.
Ministerstwo Finansów już zapowiada, że eksperyment z przyjaznymi pismami urzędniczymi będzie kontynuowany.


Radio Szczecin