Prezydent USA Donald Trump podpisał nowe prawo dotyczące wprowadzenia cła na aluminium i stal. Przepisy wywołały protesty amerykańskich partnerów handlowych, którzy już zapowiedzieli kroki odwetowe.
Donald Trump podkreślił, że z cła mogą być zwolnione państwa, które wykażą się elastycznością i będą prawdziwym przyjacielem Stanów Zjednoczonych. Prezydent uważa, że umowy muszą być korzystne dla wszystkich stron, a dotychczas obowiązujące stawiały USA na zdecydowanie gorszej pozycji. Biały Dom uważa, że takie podejście sprawi, że Ameryka zacznie stawać się samowystarczalna i że dobra wyprodukowane w kraju nie będą opodatkowane.
Przy okazji Donald Trump zaapelował do zagranicznych firm o budowanie fabryk w Stanach Zjednoczonych. Nowe cło na stal ma wynieść 25 procent, a na aluminium 10. Unia Europejska już zapowiedziała kroki odwetowe. Zamierza wprowadzić między innymi obostrzenia na amerykańskie wyroby alkoholowe. Zdaniem wielu przedstawicieli partii republikańskiej, z której wywodzi się prezydent, obecne posunięcia mogą wywołać recesje na całym świecie i nikomu niepotrzebne wojny handlowe.
Przy okazji Donald Trump zaapelował do zagranicznych firm o budowanie fabryk w Stanach Zjednoczonych. Nowe cło na stal ma wynieść 25 procent, a na aluminium 10. Unia Europejska już zapowiedziała kroki odwetowe. Zamierza wprowadzić między innymi obostrzenia na amerykańskie wyroby alkoholowe. Zdaniem wielu przedstawicieli partii republikańskiej, z której wywodzi się prezydent, obecne posunięcia mogą wywołać recesje na całym świecie i nikomu niepotrzebne wojny handlowe.