Sądowi pierwszej instancji w Stargardzie Szczecińskim zabrakło staranności - orzekł Sąd Okręgowy w Szczecinie i nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy Daniela Sosina.
W środę szczeciński sąd uznał argumenty adwokata oskarżonego Michała Lizaka, który tłumaczył, że po pierwsze, nie ma listy pomników chronionych umową między Polską a Rosją. Poza tym, sąd nie stwierdził "czy to pomnik zgodnie z definicją i zgodnie z zapisami kodeksu karnego".
Daniel Sosin zapewnia, że dalej będzie dążył do usunięcia gwiazdy z pomnika. - Nie jest żadnym przestępstwem usuwanie symboli totalitarnych systemów, które zniewalały i mordowały ludzi. Uważam to za, jak najbardziej uzasadnione - powiedział Sosin, ale nie ujawnił, co zamierza zrobić.