Radio SzczecinRadio Szczecin » Region
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Renata Zaremba była "za" uchyleniem immunitetu. Fot. Piotr Sawiński [Radio Szczecin]
Renata Zaremba była "za" uchyleniem immunitetu. Fot. Piotr Sawiński [Radio Szczecin]
Posłanka Platformy Obywatelskiej przeprasza wyborców za posłów PO. Renata Zaremba napisała na Facebooku, że nie wie, "jak ma wytłumaczyć koleżanki i kolegów z PO, którzy zdezerterowali w głosowaniu nad uchyleniem Kamińskiemu immunitetu".
Zdaniem Zaremby, "PiS-owi upiekło się bezkarne nadużywanie władzy, nielegalne podsłuchy, wykorzystywanie służb, zostawianie pułapek na Bogu ducha winnych obywateli".

Chodzi o wtorkowe głosowanie w Sejmie. Były szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, poseł PiS Mariusz Kamiński, ujawnił na tajnym posiedzeniu kulisy postępowania biura w dochodzeniu dotyczącym byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.

Prokuratura chciała postawić Kamińskiemu zarzut przekroczenia uprawnień, ale wniosek o uchylenie immunitetu przepadł.

Przeciw głosował m.in. poseł Platformy Obywatelskiej ze Szczecina - Arkadiusz Litwiński. Jak tłumaczył, "usłyszał stanowisko Kamińskiego i to mu wystarczyło".

Renata Zaremba była "za" uchyleniem immunitetu i jak napisała na swoim profilu, "jest jej teraz wstyd za posłów bez wyobraźni".

Arkadiusz Litwiński odpowiada krótko. - Najlepiej będzie, kiedy każdy będzie przepraszał sam za siebie, zwłaszcza jak ma za co. Szerzej nie chcę komentować tego typu wypowiedzi, bo to nie służy naszej formacji.

W czwartek zbiera się zarząd PO, który w większości będzie poświęcony wtorkowemu głosowaniu. To na nim zapadną decyzje o ewentualnych konsekwencjach dla parlamentarzystów, którzy byli przeciwko uchyleniu Kamińskiemu immunitetu.

Litwiński nie spodziewa się jednak żadnych formalno-prawnych konsekwencji ze strony partii. - Jeszcze raz podkreślam, że w tej sprawie nie było dyscypliny. Nawet nie dotarły do mnie żadne informacje o zaleceniach merytorycznych, co do sposobu głosowania. Nie złamałem więc żadnych ustaleń klubowych.

Poseł zapytany o spekulacje na temat zbliżenia go do Prawa i Sprawiedliwości odpowiada, że to stwierdzenie pozbawione podstaw.
Arkadiusz Litwiński odpowiada krótko. - Najlepiej będzie, kiedy każdy będzie przepraszał sam za siebie, zwłaszcza jak ma za co.
Litwiński nie spodziewa się jednak żadnych formalno-prawnych konsekwencji ze strony partii. - Jeszcze raz podkreślam, że w tej sprawie nie było dyscypliny.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty