Bezduszny egzekutor przepisów, a nie prezydent mieszkańców - tak prezydenta Szczecina Piotra Krzystka ocenił jego konkurent w nadchodzących wyborach samorządowych. Łukasz Tyszler z PO skomentował w ten sposób sprawę wywłaszczenia właścicieli willi Grüneberga.
Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego, chociaż w interesie społecznym można było przesunąć budynek kolidujący z trasą szybkiego tramwaju, to nie należało pozbawiać mieszkańców prawa własności.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Łukasz Tyszler, kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Szczecina, bardzo ostro ocenił postawę Piotra Krzystka.
- Nie jest prezydentem mieszkańców, a bezdusznym egzekutorem przepisów prawa. Można było porozmawiać, przesunąć ten budynek i lokatorzy mogliby dalej tam mieszkać - powiedział Tyszler. - Pamiętamy siłową eksmisję i sprawę w sądzie. Który mieszkaniec miasta marzy o tym, aby rozstrzygać sprawy w sądzie? Żaden.
Zdaniem Tyszera, obecny prezydent przez osiem lat swojej kadencji nie wyciągnął wniosków, jak powinien rozmawiać z mieszkańcami Szczecina. Kandydat PO zapewnił, że o ile wygra, to zmieni to.
Magistrat twierdzi, że budowa Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju nie jest zagrożona. Na razie nie komentuje, czy zapłaci odszkodowania lokatorom willi. Prawnik reprezentujący mieszkańców podkreśla, że wyrok NSA jest prawomocny i będzie domagać się zadośćuczynienia od miasta.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Łukasz Tyszler, kandydat Platformy Obywatelskiej na prezydenta Szczecina, bardzo ostro ocenił postawę Piotra Krzystka.
- Nie jest prezydentem mieszkańców, a bezdusznym egzekutorem przepisów prawa. Można było porozmawiać, przesunąć ten budynek i lokatorzy mogliby dalej tam mieszkać - powiedział Tyszler. - Pamiętamy siłową eksmisję i sprawę w sądzie. Który mieszkaniec miasta marzy o tym, aby rozstrzygać sprawy w sądzie? Żaden.
Zdaniem Tyszera, obecny prezydent przez osiem lat swojej kadencji nie wyciągnął wniosków, jak powinien rozmawiać z mieszkańcami Szczecina. Kandydat PO zapewnił, że o ile wygra, to zmieni to.
Magistrat twierdzi, że budowa Szczecińskiego Szybkiego Tramwaju nie jest zagrożona. Na razie nie komentuje, czy zapłaci odszkodowania lokatorom willi. Prawnik reprezentujący mieszkańców podkreśla, że wyrok NSA jest prawomocny i będzie domagać się zadośćuczynienia od miasta.