To przez takie błędy, jak przy budowie muzeum Centrum Dialogu "Przełomy", rola Szczecina w walce z komunizmem jest pomijana - tak uważa Paweł Mucha z Prawa i Sprawiedliwości.
Szef komisji rewizyjnej w sejmiku województwa zachodniopomorskiego zaznaczył w "Rozmowie pod krawatem", że opóźnienie otwarcia "Przełomów" to kolejny przykład nieudolności. Nie powiedział jednak czyjej. Za budowę odpowiada zarząd województwa, któremu przewodniczy marszałek z Platformy Obywatelskiej.
- Ja nie rozumiem dlaczego nie udaje się otworzyć tego muzeum, które jest bardzo ważne i musi mieć rolę tożsamościową i związaną z edukacją historyczną - dodał Paweł Mucha.
Proces budowy "Przełomów" i tworzenia wystawy skontroluje komisja rewizyjna. Zdaniem Muchy to może przyspieszyć otwarcie centrum.
- Te sprawy będziemy skrupulatnie badać i wyjaśniać czy ktoś ponosi odpowiedzialność, czy są to przyczyny obiektywne. Trzeba doprowadzić do tego, by Centrum Dialogu "Przełomy" w końcu było otwarte. Mam nadzieję, że kontrola zmotywuje osoby za to odpowiedzialne - tłumaczył Mucha.
Siedziba Centrum Dialogu "Przełomy" jest gotowa od roku, ale nie ma w niej ekspozycji. Ostatnio, o czym informowaliśmy jako pierwsi, wycofała się firma, która miała przygotować dokumentację potrzebną do stworzenia wystawy. Na razie nie wiadomo, kiedy zwiedzający wejdą do "Przełomów".
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem".
- Ja nie rozumiem dlaczego nie udaje się otworzyć tego muzeum, które jest bardzo ważne i musi mieć rolę tożsamościową i związaną z edukacją historyczną - dodał Paweł Mucha.
Proces budowy "Przełomów" i tworzenia wystawy skontroluje komisja rewizyjna. Zdaniem Muchy to może przyspieszyć otwarcie centrum.
- Te sprawy będziemy skrupulatnie badać i wyjaśniać czy ktoś ponosi odpowiedzialność, czy są to przyczyny obiektywne. Trzeba doprowadzić do tego, by Centrum Dialogu "Przełomy" w końcu było otwarte. Mam nadzieję, że kontrola zmotywuje osoby za to odpowiedzialne - tłumaczył Mucha.
Siedziba Centrum Dialogu "Przełomy" jest gotowa od roku, ale nie ma w niej ekspozycji. Ostatnio, o czym informowaliśmy jako pierwsi, wycofała się firma, która miała przygotować dokumentację potrzebną do stworzenia wystawy. Na razie nie wiadomo, kiedy zwiedzający wejdą do "Przełomów".
Posłuchaj "Rozmów pod krawatem".