Były kwiaty, autografy, rozmowy z kupcami oraz krótkie oświadczenie. Tak w skrócie wyglądała środowa wizyta Magdaleny Ogórek w Szczecinie. Kandydatka Sojuszu Lewicy Demokratycznej na prezydenta RP odwiedziła targowisko Manhattan. Towarzyszył jej tłum dziennikarzy, działaczy partyjnych i fanów.
Sprzedawcy powitali Magdalenę Ogórek kwiatami, a kandydatka podziękowała im za pomoc w kampanii.
- Mamy 510 tysięcy podpisów, z czego się strasznie cieszę i dziękuje, bo to jest też państwa ciężka praca - przyznała Magdalena Ogórek.
Spacerując po targowisku kandydatka rozdawała autografy. "Czy może pani podpisać się koledze na ręce? On już od wczoraj na panią czeka" - prosili nastolatkowie, którzy przyszli na Manhattan.
Były też prośby o wspólne zdjęcia. - Pewnie, "selfika" robimy - odpowiadała kandydatka i chętnie pozowała z młodzieżą, m.in. z grupą uczniów, która z nauczycielem wybrała się na targowisko, by posłuchać kandydatki.
Na ryneczek przyszli też przedstawiciele przewoźników. - Prosimy o wsparcie polskich przewoźników, którzy walczą o polski transport, ostatnią dziedzinę polskiej gospodarki - mówił jeden z nich.
- Całym sercem wspieram, bo to jest szalenie istotne, żeby polscy przewoźnicy przetrwali - odpowiadała Ogórek.
Na koniec kandydatka wygłosiła kilkuminutowe oświadczenie.
- Przedsiębiorca jest traktowany jak potencjalny przestępca, a nie jak dobro narodowe. Obywatel tonie w gąszczu złych przepisów. Prawo podatkowe musi zostać napisane od nowa - mówiła Magdalena Ogórek i prosiła też, by 10 maja wszyscy poszli na wybory.
Jeszcze w środę kandydatka SLD spotka się z mieszkańcami Białogardu, Koszalina i Nowogardu.
- Mamy 510 tysięcy podpisów, z czego się strasznie cieszę i dziękuje, bo to jest też państwa ciężka praca - przyznała Magdalena Ogórek.
Spacerując po targowisku kandydatka rozdawała autografy. "Czy może pani podpisać się koledze na ręce? On już od wczoraj na panią czeka" - prosili nastolatkowie, którzy przyszli na Manhattan.
Były też prośby o wspólne zdjęcia. - Pewnie, "selfika" robimy - odpowiadała kandydatka i chętnie pozowała z młodzieżą, m.in. z grupą uczniów, która z nauczycielem wybrała się na targowisko, by posłuchać kandydatki.
Na ryneczek przyszli też przedstawiciele przewoźników. - Prosimy o wsparcie polskich przewoźników, którzy walczą o polski transport, ostatnią dziedzinę polskiej gospodarki - mówił jeden z nich.
- Całym sercem wspieram, bo to jest szalenie istotne, żeby polscy przewoźnicy przetrwali - odpowiadała Ogórek.
Na koniec kandydatka wygłosiła kilkuminutowe oświadczenie.
- Przedsiębiorca jest traktowany jak potencjalny przestępca, a nie jak dobro narodowe. Obywatel tonie w gąszczu złych przepisów. Prawo podatkowe musi zostać napisane od nowa - mówiła Magdalena Ogórek i prosiła też, by 10 maja wszyscy poszli na wybory.
Jeszcze w środę kandydatka SLD spotka się z mieszkańcami Białogardu, Koszalina i Nowogardu.