Szydło zapewniła ich wtedy, że "dobra wola amerykańskich polityków nie może przekształcić się w pouczanie i narzucanie działań dotyczących wewnętrznych spraw mojej Ojczyzny". Jej zdaniem sytuacja Polskie jest stabilna.

To jednak pogląd tylko części osób - przekonuje Grodzki. Jak mówi, list przesłany do amerykańskich kongresmenów przez polskich senatorów oprócz podziękowania za zainteresowanie sytuacją Polski, ma im również pokazać coś jeszcze. To, że sytuacja nie jest tak "kolorowa" jak twierdzi PiS.

- W tej chwili w Polsce ład demokratyczny jest w niepokojący sposób zagrożony. Na co wskazywali senatorowie amerykańscy. Intencją tego listy było pokazanie, że przynajmniej część obywateli Polski podziela ich zdanie

Senatorowie Platformy gratulują w liście amerykańskim politykom "przenikliwości i zorientowania w naszej sytuacji". Zgadzają się z nimi co do tego, że "rząd Prawa i Sprawiedliwości powinien potwierdzić wierność zasadom OBWE, NATO i UE, włączając w to poszanowanie dla demokracji, praw człowieka i rządów prawa". Jak twierdzą "międzynarodowa pozycja Polski uległa pogorszeniu od kiedy w ubiegłym roku PiS wygrało wybory parlamentarne".