Skrytykował program "Rodzina 500+" i dodał otuchy działaczom Komitetu Obrony Demokracji. Były prezydent Polski Bronisław Komorowski spotkał się z sympatykami KOD-u w Szczecinie.
Według Bronisława Komorowskiego nie ma możliwości, żeby program "Rodzina 500+" nie spowodował podwyższenia podatków.
- Za chwilę opłaty będą za świeże powietrze, bo skądś trzeba te pieniądze znaleźć. Na i tak nie pełną realizację obietnic wyborczych - mówił Komorowski.
Były prezydent podczas spotkania zaproponował też happening podobny do tego, który zorganizował kilka lat temu były minister finansów Leszek Balcerowicz. Wystawił wtedy w Warszawie zegar długu publicznego. Bronisław Komorowski podpowiedział, aby obecnej władzy postawić w Szczecinie wagę.
- Na której by się dokładało coraz to rosnące opłaty, akcyzę, podatki itd. Żeby Polacy czuli i widzieli, że owszem, jedną ręką dano 500 złotych do kieszeni, ale drugą wyciągnięto 1500 - mówił były prezydent.
Na spotkanie z byłym prezydentem do auli Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego przyszło około 400 osób.
- Za chwilę opłaty będą za świeże powietrze, bo skądś trzeba te pieniądze znaleźć. Na i tak nie pełną realizację obietnic wyborczych - mówił Komorowski.
Były prezydent podczas spotkania zaproponował też happening podobny do tego, który zorganizował kilka lat temu były minister finansów Leszek Balcerowicz. Wystawił wtedy w Warszawie zegar długu publicznego. Bronisław Komorowski podpowiedział, aby obecnej władzy postawić w Szczecinie wagę.
- Na której by się dokładało coraz to rosnące opłaty, akcyzę, podatki itd. Żeby Polacy czuli i widzieli, że owszem, jedną ręką dano 500 złotych do kieszeni, ale drugą wyciągnięto 1500 - mówił były prezydent.
Na spotkanie z byłym prezydentem do auli Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego przyszło około 400 osób.
Dodaj komentarz 3 komentarze
400 osób... Połowa to ochrona i ci którzy bali się nie przyjść. Druga połowa pilnowała obrazów ....
Ale trzeba mieć tupet. Panie Komorowski, Tusk w swoim expose mówił, że rząd będzie "maszerował w kierunku niższych podatków". Skończyło się na podwyżkach podatków: stawek VAT z 3% do 5%, z 7% do 8% i z 22% do 23%, stawki rentowej o dwa punkty procentowe, akcyzy na ON, wódkę i papierosy, zamrożenie progów PIT oraz i tak śmiesznie niskiej kwoty wolnej od podatku. Do tego jeszcze doszły nowe daniny: podatek od miedzi i srebra, myto (via toll), podatek bankowy i inne. Złodzieje z peło obciążyli opłatą artykuły dziecięce, obniżyli nawet zasiłek pogrzebowy o połowę. Wielkim przekrętem był skok na kasę OFE, kiedy podczas jego "reformy" dokonano zaboru oszczędności emerytalnych 16 mln Polaków. Mimo tych wszystkich podwyżek i podniesienia wieku emerytalnego, peło i Tusk zadłużyli Polskę bardziej niż Gierek. Będziemy wszyscy za to płacić przez długie lata.
sama młodziesz ;)