Alpinista ze Stargardu wyruszył w podróż na najwyższy wulkan świata. Bartosz Wnęk pomoże bić rekord Guinnessa w nurkowaniu wysokogórskim w Ameryce.
Na granicy Argentyny i Chile, na najwyższym wulkanie świata w Ameryce Południowej - Ojos del Salado, zanurkuje Marcel Korkuś. Bartosz Wnęk pomoże mu we wspinaczce i nagra film. Stargardzianin w środę opuścił dom i ruszył w podróż do Ameryki.
- Wraz z Marcelem Korkusiem udajemy się na zbocze wulkanu Ojos del Salado i na zboczach tego wulkanu, na wysokości 6400 metrów jest skupisko takich zbiorników wodnych, które rokują na to, żeby zrobić w nich nurkowanie i pobić rekord świata. Planujemy aklimatyzację około sześciu, ośmiu dni, następnie zostaniemy wywiezieni jeepem na wysokość 5500 metrów, stamtąd będziemy powoli zdobywać wysokość, żeby dotrzeć do jeziora - poinformował Bartosz Wnęk, który asekuruje wyprawę od strony alpinistycznej.
Samo bicie rekordu, po wspinaczce nastąpi 28 lutego. Nurkowanie odbędzie się na głębokości przynajmniej pięciu metrów. Dotychczasowy rekord nurkowania wysokogórskiego wynosi 6385 metrów.
- Wraz z Marcelem Korkusiem udajemy się na zbocze wulkanu Ojos del Salado i na zboczach tego wulkanu, na wysokości 6400 metrów jest skupisko takich zbiorników wodnych, które rokują na to, żeby zrobić w nich nurkowanie i pobić rekord świata. Planujemy aklimatyzację około sześciu, ośmiu dni, następnie zostaniemy wywiezieni jeepem na wysokość 5500 metrów, stamtąd będziemy powoli zdobywać wysokość, żeby dotrzeć do jeziora - poinformował Bartosz Wnęk, który asekuruje wyprawę od strony alpinistycznej.
Samo bicie rekordu, po wspinaczce nastąpi 28 lutego. Nurkowanie odbędzie się na głębokości przynajmniej pięciu metrów. Dotychczasowy rekord nurkowania wysokogórskiego wynosi 6385 metrów.