W czwartek Narodowe Święto Trzeciego Maja - w dniu uchwalenia pierwszej w Europie tamtego czasu Konstytucji 3 Maja.
Była wielkim wydarzeniem, także dla późniejszego odrodzenia państwa polskiego - mówi profesor Franciszek Łuczko, wieloletni nauczyciel historii w I Liceum Ogólnokształcącym w Szczecinie i działacz Solidarności.
- Ona jest ważna nie dlatego co ona głosiła i że została wprowadzona w życie, bo nie została. Można by ująć tak obrazowo, była wielkim pokarmem na lata niewoli, pokarmem oczywiście duchowym. Bo ona pokazała, że społeczeństwo się może odbudowywać pokojowo - mówi Łuczko.
Przez lata zaborów świętowano uchwalenie konstytucji 3 maja - to jednak oznaczało represje.
- Pamiętam takie wydarzenie, kiedy w 1823 roku uczeń Michał Plater w Wilnie napisał kredą "Niech żyje konstytucja 3 maja". Zaczęły się dochodzenia, wywózki na Syberię itd. Trzeci maj zawsze pozostał w sercach Polaków, jako wielkie wydarzenie w kierunku odrodzenia Polski - mówi Franciszek Łuczko.
Konstytucję 3 maja Sejm Wielki uchwalił w 1791 roku - jednak po wojnie z Rosją w 1792 roku i przystąpieniu króla Stanisława Augusta Poniatowskiego do Targowicy jej postanowienia anulowano.
- Ona jest ważna nie dlatego co ona głosiła i że została wprowadzona w życie, bo nie została. Można by ująć tak obrazowo, była wielkim pokarmem na lata niewoli, pokarmem oczywiście duchowym. Bo ona pokazała, że społeczeństwo się może odbudowywać pokojowo - mówi Łuczko.
Przez lata zaborów świętowano uchwalenie konstytucji 3 maja - to jednak oznaczało represje.
- Pamiętam takie wydarzenie, kiedy w 1823 roku uczeń Michał Plater w Wilnie napisał kredą "Niech żyje konstytucja 3 maja". Zaczęły się dochodzenia, wywózki na Syberię itd. Trzeci maj zawsze pozostał w sercach Polaków, jako wielkie wydarzenie w kierunku odrodzenia Polski - mówi Franciszek Łuczko.
Konstytucję 3 maja Sejm Wielki uchwalił w 1791 roku - jednak po wojnie z Rosją w 1792 roku i przystąpieniu króla Stanisława Augusta Poniatowskiego do Targowicy jej postanowienia anulowano.