Jak postępować z agresywnym pacjentem, przekonać go, by się uspokoił a w razie potrzeby obezwładnić? Ratownicy medyczni z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie rozpoczęli kursy z samoobrony.
Jest to reakcja na coraz częstsze ataki na ratowników medycznych. W tym roku w Zachodniopomorskiem było ich już 30. W piątek ratownicy trenowali pod okiem policjantów, uczyli się jak reagować, gdy pacjent zaatakuje ich w karetce.
- Parę takich agresywnych reakcji przeżyłem w karetce, ale nauczyłem się reagować na takie zachowania - mówi szkolony ratownik.
- Przydadzą się takie szkolenia z policją, żeby wiedzieć, jakich środków przymusu bezpośredniego użyć w karetce, żeby nie przekroczyć swoich uprawnień i możliwości - dodaje kolejny.
- Staramy się wspólnie wypracować odpowiednie techniki skutecznej reakcji na atak, czyli techniki defensywne - tłumaczy podkomisarz Michał Kurdziel z KWP w Szczecinie.
Szkolenia dla ratowników potrwają do końca roku. Organizują je wspólnie Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie i Policja.
- Parę takich agresywnych reakcji przeżyłem w karetce, ale nauczyłem się reagować na takie zachowania - mówi szkolony ratownik.
- Przydadzą się takie szkolenia z policją, żeby wiedzieć, jakich środków przymusu bezpośredniego użyć w karetce, żeby nie przekroczyć swoich uprawnień i możliwości - dodaje kolejny.
- Staramy się wspólnie wypracować odpowiednie techniki skutecznej reakcji na atak, czyli techniki defensywne - tłumaczy podkomisarz Michał Kurdziel z KWP w Szczecinie.
Szkolenia dla ratowników potrwają do końca roku. Organizują je wspólnie Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie i Policja.