Pewnie trzeba będzie podjąć taką decyzję - tak o przystąpieniu do Platformy Obywatelskiej mówi radny sejmikowy Artur Nycz.
Gościa "Rozmów pod krawatem" pytaliśmy czy po tym, jak zdobył mandat z listy PO i Koalicji Obywatelskiej, zamierza sformalizować związek z nową partią. Nycz odpowiadał, że jeszcze tego nie zrobił.
- To jest jeszcze decyzja, która stoi przede mną - powiedział Nycz. - Tak się pewnie stanie, bo uważam, że jeżeli chce się funkcjonować w życiu publicznym czy politycznym, to musi się to odbywać w ramach partii politycznych.
Artur Nycz wcześniej należał do SLD, był sekretarzem rady wojewódzkiej tej partii i radnym sejmikowym. Po wewnętrznym konflikcie, odszedł - bądź, jak chcą jego byli koledzy - został z SLD wyrzucony. Później w sejmiku popierał koalicję PO-PSL, w jesiennych wyborach zdobył
mandat z ramienia Koalicji Obywatelskiej.
- To jest jeszcze decyzja, która stoi przede mną - powiedział Nycz. - Tak się pewnie stanie, bo uważam, że jeżeli chce się funkcjonować w życiu publicznym czy politycznym, to musi się to odbywać w ramach partii politycznych.
Artur Nycz wcześniej należał do SLD, był sekretarzem rady wojewódzkiej tej partii i radnym sejmikowym. Po wewnętrznym konflikcie, odszedł - bądź, jak chcą jego byli koledzy - został z SLD wyrzucony. Później w sejmiku popierał koalicję PO-PSL, w jesiennych wyborach zdobył
mandat z ramienia Koalicji Obywatelskiej.