Policjanci z koszalińskiej drogówki wyruszyli do akcji o nazwie "Prędkość" i jednego dnia zatrzymali 22 piratów drogowych.
Rekordzista, chociaż to niechlubny rekord, pędził Toyotą 105 kilometrów na godzinę w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 kilometrów na godzinę.
Wielu z zatrzymanych nie zapięło pasów bezpieczeństwa, a inni wyprzedzali w niedozwolonych miejscach. Za dwukrotne przekroczenie prędkości, w terenie zabudowanym, grozi mandat od 400 do 500 złotych i 10 punktów karnych. W niektórych przypadkach, zatrzymanie prawa jazdy na trzy miesiące.
Wielu z zatrzymanych nie zapięło pasów bezpieczeństwa, a inni wyprzedzali w niedozwolonych miejscach. Za dwukrotne przekroczenie prędkości, w terenie zabudowanym, grozi mandat od 400 do 500 złotych i 10 punktów karnych. W niektórych przypadkach, zatrzymanie prawa jazdy na trzy miesiące.