Prezentują wieńce, produkty regionalne i modlą się o większe plony w przyszłym roku - w Gryfinie trwają Archidiecezjalne Dożynki.
Stoiska stanęły przed parafią pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Przed wielką biesiadą Mszy Świętej przewodniczył Arcybiskup Metropolita Szczecińsko-Kamieński Andrzej Dzięga.
- Stroje mamy bardzo piękne. Koleżanka nam szyła. To nie jest tak, że coś sobie z internetu kupiłyśmy. To już nie są nasze pierwsze dożynki. Stroje mamy po kimś. Przynieśliśmy plony naszej ziemi. Dożynki to prośba o błogosławieństwo na dalsze lata i żeby jak największe plony były w przyszłym roku - mówią uczestnicy święta.
- Od strony religijnej to podziękowanie Panu Bogu za błogosławieństwo w pracy na roli - tłumaczy ks. Bartłomiej Bugajak z parafii św. Klary w Dobrej koło Nowogardu. - Podziękowanie Panu Bogu za plony ziemi. Różne są lata i rolnicy wiedzą, że o błogosławieństwo trzeba prosić i mają serca wdzięczne za wszelkie dary, które uzyskują z ręki Bożej poprzez swoją pracę.
Dożynki w Gryfinie to również występy lokalnych zespołów muzycznych, degustacja chleba i regionalnych potraw. Święto rolników potrwa do godzin popołudniowych.
- Stroje mamy bardzo piękne. Koleżanka nam szyła. To nie jest tak, że coś sobie z internetu kupiłyśmy. To już nie są nasze pierwsze dożynki. Stroje mamy po kimś. Przynieśliśmy plony naszej ziemi. Dożynki to prośba o błogosławieństwo na dalsze lata i żeby jak największe plony były w przyszłym roku - mówią uczestnicy święta.
- Od strony religijnej to podziękowanie Panu Bogu za błogosławieństwo w pracy na roli - tłumaczy ks. Bartłomiej Bugajak z parafii św. Klary w Dobrej koło Nowogardu. - Podziękowanie Panu Bogu za plony ziemi. Różne są lata i rolnicy wiedzą, że o błogosławieństwo trzeba prosić i mają serca wdzięczne za wszelkie dary, które uzyskują z ręki Bożej poprzez swoją pracę.
Dożynki w Gryfinie to również występy lokalnych zespołów muzycznych, degustacja chleba i regionalnych potraw. Święto rolników potrwa do godzin popołudniowych.